Trzebież. Pomysł z workiem bokserskim to strzał w „dziesiątkę”

Czytaj dalej
Marek Jaszczyński

Trzebież. Pomysł z workiem bokserskim to strzał w „dziesiątkę”

Marek Jaszczyński

Jest jeden, ale skoro pomysł spodobał się, to są plany na następny. Kolejny worek treningowy może pojawić się niedaleko plaży, w tzw. „małej” Trzebieży.

Już chyba cała Polska poznała pomysł Małgorzaty Siemanowskiej, sołtys Trzebieży na walkę z wandalami. Zamiast niszczyć przystanek i tablicę ogłoszeń, zaproponowała zamontowanie przy ulicy WOP worka bokserskiego.

- Mam nadzieję, że osoby które wyżywały się na wiacie przystankowej, dadzą teraz upust swym złym emocjom i frustracjom dnia codziennego bijąc w worek, a nie w przystanek - uważa pani Małgorzata.

Po kilku tygodniach postanowiliśmy sprawdzić, czy pomysł się przyjął.


- Worek na szwie puścił, ale to z powodu intensywnego używania. Od czasu, kiedy zawisł, nic nie stało się z przystankiem, ani z gablotą - mówi pani sołtys.

Jak reagują mieszkańcy?

Trzebież. Pomysł z workiem bokserskim to strzał w „dziesiątkę”

- Cały czas są pozytywne komentarze. Miałam okazję zobaczyć: dziewczynki szły ze szkoły - przytuliły się do worka. Szli chłopacy, poboksowali. Przechodziło małżeństwo: pan dał partnerce zakupy i poćwiczył uderzenia. Potem żona również poćwiczyła - opowiada pani Małgorzata.

Jest szansa, że w przyszłym roku pojawi się kolejne bokserskie stanowisko. - Mamy przystanek na „małej” Trzebieży, prawie przy samej plaży. W wakacje jest zawsze demolowany. Jeżeli gdzieś miałoby powstać drugie takie miejsce - to tam i będę do tego dążyła.

Informacja o nietypowej instalacji szybko stała się hitem internetu. Na popularnym portalu społecznościowym pojawiły się liczne komentarze.

- Brawo sołtysowa. Worek i tak na pewno taniej wyszedł niż ciągła naprawa wiaty. Tylko mam nadzieję że się komuś do rąk nie przyklei - komentuje Piotr.

- Trudno walczyć z wandalizmem. Tym bardziej duży szacunek dla Pani za chęci i naprawdę dobry pomysł - chwali pani Katarzyna.

Są też głosy krytyki. - Moim zdaniem 2 kamery, a nawet atrapy byłyby lepszym pomysłem. Pieniążki na pewno by się zwróciły, bo atrapy też dadzą do myślenia. Worek jest fajnym pomysłem, tylko że nie rozwiąże problemu. Jego też łatwo zniszczyć i wandal będzie nadal bezkarny - uważa jeden z internautów.

Trzebież. Pomysł z workiem bokserskim to strzał w „dziesiątkę”

Pomysł chwali i nawet chce skopiować dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Trzebieży.

- Chętnie ustawiłbym coś takiego na terenie szkoły, żeby trenowali chłopcy, bo w tym wieku mają takie potrzeby. Dlatego cieszę się, że worek znajduje się w pobliżu naszego ośrodka. A czy sam pomysł będzie skuteczny? Czas pokaże. Jednak warto testować różne pomysły - mówi Marcin Głuszyk, dyrektor MOW.

Do naszej redakcji zgłosił się pan Leszek, który zaproponował inny pomysł, ale też skierowany do osób, które nudzą się na przystanku.

- To propozycja ustawiania na przystankach oraz na osiedlach, placach zabaw, parkingach, jak też parkach bilboardów dla potencjalnych wandali-graficiarzy, którzy niszczą wiaty oraz elewacje budynków - tłumaczy pomysł pan Leszek.

Marek Jaszczyński

Witam! Dziennikarzem jestem kilkanaście lat. Karierę zaczynałem w "Gazecie Poznańskiej". W GS24.pl i "Głosie Szczecińskim" zajmuję się bieżącymi sprawami Szczecina i regionu, a szczególnie komunikacją miejską. Piszę o historii i o wojsku. W moim kręgu zainteresowań są również Police. Przygotowuję materiały o bieżących wydarzeniach z gmin wchodzących w skład powiatu polickiego. Wszystkie te informacje można znaleźć na stronie www.police.naszemiasto.pl. W wolnym czasie - a z tym jest różnie - uwielbiam ruch na świeżym powietrzu, a gdy czas na to pozwoli to lubię zagrać w gry strategiczne.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.