Sprawiedliwość. Mapa reprywatyzacyjnego układu

Czytaj dalej
Marek Kęskrawiec

Sprawiedliwość. Mapa reprywatyzacyjnego układu

Marek Kęskrawiec

Od kilkunastu dni armia krakowskich urzędników i polityków żyje mapą reprywatyzacyjnego układu, stworzoną przez Tomasza Leśniaka, który uznał za stosowne umieścić na niej m.in. prezydenta Majchrowskiego.

Nie było to trafione pociągnięcie, gdyż w ten sposób Leśniak zapewnił sobie co najwyżej to, że teraz więcej energii poświęci na przygotowania do ewentualnej rozprawy sądowej z profesorem niż na tropienie dalszych nieprawidłowości. Do których zresztą Leśniak zabrał się z zapałem nazbyt rewolucyjnym, jak na potwornie złożoną materię, jaką był prowadzony od lat 90. ubiegłego wieku proceder wyłudzania kamienic.

Wiem, o czym piszę, bo już 20 lat temu biłem na alarm, informując w wielu artykułach o złodziejstwie, jakie odbywa się w naszym mieście.

Jeśli można postawić prof. Majchrowskiemu zarzut, to nie należy szukać go w zarządzeniach prezydenta, ale w długotrwałych zaniechaniach i inercji, w jakiej trwał urząd, mało aktywnie walcząc z wysysaniem wielomilionowego majątku przez mafię.

Fakt, to za rządów Jacka Majchrowskiego aktywnie działał jego pełnomocnik, nieżyjący już prof. Oklejak z małą grupką urzędników, którzy bili na alarm w sprawie skandalicznych decyzji rządowo-kościelnej Komisji Majątkowej, w której zresztą po stronie hierarchii dynamicznie działał były esbek.

Niestety, jak na 16 lat rządów, tej aktywności magistratu było zdecydowanie za mało, żeby przeciwstawić się cwanym pośrednikom, adwokatom, notariuszom i gangsterom, a także dziwnie ślepym na to złodziejstwo sędziom i prokuratorom. Część z nich wciąż żyje i ma się dobrze. A ja wciąż naiwnie wierzę, że kiedyś dopadnie ich sprawiedliwość.

Marek Kęskrawiec

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.