Przygotowuje do poczęcia, opiekuje się w ciąży, przyjmuje dziecko na świat, ale to nie wszystko. Położne mają szerokie kompetencje, które pozwalają im opiekować się kobietą do starości.
Nie trzeba rodzić w szpitalu, a w ciąży nie trzeba chodzić na wizyty tylko do ginekologa. To tylko niektóre mity, które dziś obalają położne. Nie każda kobieta wie, że na położną może liczyć na każdym etapie swojego życia.
Obalają mity
- Przez ostatnie 25 lat wiele się zmieniło w położnictwie. Podejście do pacjentki, sposób porodu - więcej jest obecnie porodów wertykalnych, czyli w pozycji pionowej, zmieniła się pielęgnacja w kolce u niemowlęcia, pielęgnacja skóry dziecka - wymienia dr n. med. Dorota Ćwiek, kierownik Samodzielnej Pracowni Umiejętności Położniczych z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. - Okazuje się, że nie trzeba dziecka codziennie kąpać, bo zmywamy przez to jego naturalną ochronę na skórze. W Skandynawii proponują kąpiel noworodka raz w tygodniu, ale aż tak daleko bym chyba nie szła i raczej zalecamy typową kąpiel co drugi dzień i oczywiście codzienną higienę twarzy, rąk, narządów rodnych. Dziś wiemy, że nie ma ograniczeń dietetycznych dla kobiet karmiących piersią, wiemy już też, że hartowanie brodawek przed karmieniem nie ma sensu. Bolą one nie od tego, że nie są zahartowane, ale od tego, że dziecko jest źle do piersi dostawiane. Cały czas powtarzamy też świeżo upieczonym mamom, że nie dopaja się noworodka. Karmimy dziecko tylko piersią przez pierwsze pełne 6 miesięcy jego życia bez dopajania i dokarmiania czym innym niż mlekiem matki. Trzeba wiedzieć, że pierwsze dwie minuty ssania, to właśnie picie dla dziecka...
Położna na całe życie
Położna to zawód niedoceniany, choć jest to zawód wysokiego zaufania publicznego.
- Zajmujemy się kobietą przez całe jej życie. Począwszy od tego, kiedy jest noworodkiem, po okres dziewczęcy, prekoncepcji, dojrzałości oraz starości - dodaje dr Ćwiek. - Kompetencje położnej są szerokie - to ginekologia, położnictwo, neonatologia i psychologia. Opanować te treści i umiejętności jest bardzo trudno, dlatego tok kształcenia obejmuje aż 4800 godzin na studiach pierwszego stopnia i 1600 godzin na studiach drugiego stopnia w pięć lat.
Porady na temat antykoncepcji, problemach bolesnych miesiączek czy dobór suplementów po menopauzie - to także zadanie położnej.
- Bo to zawód zaufania publicznego, trzeba w nim podchodzić do pacjentki całościowo - powinno się dbać o jej sferę psychiczną i fizyczną ,wspierać ją, doradzać - zauważa laureatka I etapu konkursu położniczego w PUM Aleksandra Urbaniak, studentka III roku położnictwa. - Położna przygotowuje kobietę do porodu, opiekuje się nią po porodzie, ale także przygotowuje ją do poczęcia dziecka - mówi o tym, co pomaga zwiększyć płodność i jest także z nią po okresie rozrodczym.
W okresie połogu położna przychodzi do kobiety od 4 do 6 razy, by przeszkolić ją w zakresie opieki nad noworodkiem, opowiedzieć o tym jak zachowuje się organizm kobiety po porodzie i po zmianach jakie w nim zaszły.
Mało chętnych
Pani Aleksandra na konkursie „Położna przyszłości”, wśród 13 uczelni w Polsce będzie reprezentowała Szczecin i Pomorski Uniwersytet Medyczny. Pierwszy etap konkursu odbywał się w Szczecinie. Teraz kolejny odbędzie się w Warszawie - będzie to test dzięki któremu wyłonionych zostanie 5 najlepszych laureatek, które przejdą do etapu praktycznego.
- Konkurs promuje zawód położnej. Dla studentów to sprawdzenie wiedzy przed dyplomem i prestiż - podkreśla dr Dorota Ćwiek. - W Szczecinie jest tylko ok. 30 studentów na I, II i III roku studiów położniczych. To za mało, bo średnia wieku czynnych położnych to około 51 lat. Za chwilkę zaczniemy odchodzić na emeryturę i nie ma kto nas zastąpić. Sytuacja idzie jednak ku dobremu, bo położne mają coraz większą samodzielność, to zawód z perspektywą. Myślę też, że położne będą lepiej zarabiały.
Już w tej chwili położna może prowadzić ciążę fizjologiczną, więc może otworzyć swój gabinet, podpisywać umowy bezpośrednio z Narodowym Funduszem Zdrowia, może pobierać cytologię, edukować. Teraz wszystko zależy od jej inwencji i przebojowości.
- W niektórych szpitalach odsetek cięć cesarskich wynosi nawet ponad 50 czy 60 proc. W tej chwili każda ciężarna ze zdrową, fizjologiczną ciążą, może zgłosić się do położnej, która może prowadzić jej ciążę i przyjąć poród a później przeprowadzić kobietę przez trudny okres poporodowy. Warto to wiedzieć - kończy dr Dorota Ćwiek.
Kobiety mają wybór
Od nowego roku kobiety w ciąży mają wybór. Ich ciążę może prowadzić, tak jak dotychczas, lekarz ginekolog lub położna. Przepisy obejmują tylko ciąże fizjologiczne. Zasady są analogiczne jak u lekarza specjalisty: wszystkie wizyty odbywają się zgodnie z harmonogramem określonym w standardach opieki nad ciążą fizjologiczną, w odpowiednio wyposażonym gabinecie i po podpisaniu przez położną umowy z laboratorium, w którym pacjentka będzie mogła wykonać badania. Położna może robić to wszystko, co jest konieczne do monitorowania zdrowia kobiety i dziecka od samego rozpoznania ciąży: pobierać materiały do badań albo zlecać ich wykonanie, przeprowadzać badania kardio-tokograficzne (KTG). W przypadku badań specjalistycznych, np. ultrasonografem, zasady są takie same, jak w przypadku lekarzy. Ciężarna prowadzona przez położną kierowana jest również do lekarza specjalisty; w trakcie fizjologicznej ciąży musi przejść trzy takie wizyty kontrolne.
