Nurkowie minerzy sprawili się doskonale, ludzie gorzej. Pamiątka z czasów wojny już niegroźna

Czytaj dalej
Marek Rudnicki

Nurkowie minerzy sprawili się doskonale, ludzie gorzej. Pamiątka z czasów wojny już niegroźna

Marek Rudnicki

Wczoraj tuż przed godziną 9 okręt ORP Flaming z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża z brytyjską bombą lotniczą z czasów II wojny światowej na pokładzie minął Świnoujście i skierował się na poligon morski, gdzie niebezpieczny ładunek zostanie zneutralizowany.

Niewypał zlokalizowano podczas prac podwodnych na głębokości sześciu metrów w pobliżu wyjścia z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński.

Według wojskowych specjalistów z Grupy Nurków Minerów 12. Dywizjonu Trałowców była to „lotnicza mina brytyjska Mark IV”, zawierająca „ponad 400 kg materiałów wybuchowych”.

Sztab kryzysowy, powołany przez prezydenta Świnoujścia, ogłosił już w sobotę, że od godz. 5 w niedzielę do czasu podniesienia miny z dna obowiązywać będzie całkowity zakaz wchodzenia do wody i ruchu wszelkich jednostek pływających na Zalewie Szczecińskim. Wstrzymano nawet ruch pociągów i, oczywiście, promów.

Pozostało jeszcze 58% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Rudnicki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.