Sandra Soczewa

Niepewna przyszłość kąpieliska na Winnej Górze

Zdjęcie pochodzi z albumu Henryka Gardziejewskiego i przedstawia pomost nad dawnym kąpieliskiem na Winnej Górze. Fot. Henryk Gardziejewski Zdjęcie pochodzi z albumu Henryka Gardziejewskiego i przedstawia pomost nad dawnym kąpieliskiem na Winnej Górze.
Sandra Soczewa

- Kąpielisko ma być miejscem, w którym będą spotykać się całe rodziny. Tym bardziej, że kiedyś właśnie tak było - mówi Henryk Gardziejewski.

Od roku, część mieszkańców Sulęcina jest za przywróceniem kąpieliska na Winnej Górze. Mieszkańcy tłumaczą, że w ich latach młodości to miejsce tętniło życiem. A historyczne zdjęcia wskazują na to, że kąpielisko popularne było jeszcze przed wojną.

- Idea utworzenia takiego rekreacyjnego miejsca, jak najbardziej mi się podoba. To byłby taki zakątek miasta, w którym wiele osób chętnie spędzałoby wolny czas, przychodziło tutaj ze znajomymi albo rodzinami - mówi Ola Cichoń.

Pomysłodawcą reaktywacji kąpieliska na Winnej Górze jest Henryk Gardziejewski, który stworzył miejską inicjatywę: Kąpielisko Miejskie Sulęcin - odbudowa. Pan Henryk oraz inni społecznicy zbierali głosy poparcia mieszkańców, za odbudową kąpieliska. I na tym, roczne działania się zakończyły...

Zdania są podzielone

W ostatnim kwestia kąpieliska znów wróciła na tepetę. Społecznicy uważają, że „są już pod ścianą” i sami nie mogą więcej zdziałać. Są jednak też przeciwnicy tej idei.

- Odbudowa tego kąpieliska jest nonsensem. Sulęcin ma w okolicy kilka jezior. Nad niektóre można spokojnie dojechać rowerem lub pójść pieszo. A przejażdżka samochodem zajmie kilkanaście minut - mówi pan Ryszard. Uważa, że odbudowa kąpieliska generowałaby kolejne koszty dla gminy. - Są pilniejsze inwestycje. Tak musielibyśmy zapłacić za jego odbudowę, a później płacić za jego utrzymanie - wyjaśnia mężczyzna. - To nie chodzi o brak jezior w okolicy, ale stworzenie zielonego zakątku w mieście. Takiego, gdzie można by wyjść z kocem na piknik - mówi Ola Cichoń, która ma nadzieję, że kąpielisko powstanie. Podobnych argumentów używa Henryk Gardziejewski, który wyjaśnia, że kąpielisko byłoby miejscem rodzinnych spotkań i spacerów.

Projekt jest w budżecie

Gmina na razie nie jest w stanie z własnego budżetu sfinansować odbudowy kąpieliska. Jednak do tegorocznej, pierwszej edycji budżetu obywatelskiego wpłynął taki wniosek.

- Jeśli ten pomysł spotka się z akceptacją ze strony mieszkańców i zdobędzie wiele głosów, to pieniądze z puli budżetu obywatelskiego przekazane będą na stworzenie projektu rewitalizacji tego miejsca - wyjaśnia burmistrz Dariusz Ejchart.
Jeśli projekt byłby gotowy, to gmina starałaby się o unijną dotację na jego realizację.

- Teraz na Winnej Górze remontujemy stadion i planujemy stworzenie w tym miejscu szerokiego, kompleksu sportowego. Kąpielisko byłoby dobrym uzupełnieniem tego miejsca, jednak wszystko zależy od funduszy - mówi Ejchart.
Kwota potrzebna na przywrócenie kąpieliska nie jest znana.

Sandra Soczewa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.