Armia sprzedaje zabytki na kołach, ale nie do muzeum. Z powodu pieniędzy?
Pojazdy z czasów PRL mogłyby być ozdobą kolekcji
To niezwykła gratka dla pasjonatów. Zabytkowe, a jednocześnie prawie nowe pojazdy wojskowe. Jak to możliwe? To samochody z zapasów mobilizacyjnych, wyprodukowane kilkadziesiąt lat temu.
Mogłyby trafić do naszego muzeum techniki, ale wszystko wskazuje na to, że zdecyduje chęć zysku i pojadą gdzieś w Polskę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień