Życie codzienne z koronawirusem. Co jeszcze się zdarzy?

Czytaj dalej
Fot. Fot. Fabian Miszkiel
Krzysztof Strauchmann

Życie codzienne z koronawirusem. Co jeszcze się zdarzy?

Krzysztof Strauchmann

Jeśli chcemy się przygotować do nowego zagrożenia, zobaczmy jak epidemie wyglądały dawniej i co dzieje się dziś w krajach, gdzie już szaleje koronawirus.

We wrześniu 2002 roku w mieście Fosan w Chinach pierwszy raz zdiagnozowano u pacjenta szpitala nową chorobę SARS (z angielskiego – zespół ciężkiej niewydolności oddechowej) spowodowaną przez koronawirusa. Koronawirus został przeniesiony na człowieka prawdopodobnie z nietoperzy za pośrednictwem niewielkiego ssaka podobnego do wiewiórki, który jest wykorzystywany w chińskiej kuchni.

Choroba bardzo szybko zaraziła personel szpitala, a potem zaczęła przenosić się dalej. W ciągu 8 miesięcy SARS pojawiła się w 37 krajach, doliczono się łącznie 8273 zakażonych, 775 osób zmarło. Śmiertelność SARS wyniosła 9,4 procenta. Na wiosnę 2003 roku epidemia samoistnie wygasła, prawdopodobnie dlatego, że zachorowania na koronawirusy wykazują dużą sezonowość, pojawiają się w okresach zimnych i suchych. Pomogło też szybkie izolowanie chorych.

W kwietniu 2012 roku w szpitalu w mieście Zarqua w Jordanii u 11 pacjentów stwierdzono chorobę MERS (ang: bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej), powodowaną przez nową odmianę koronawirusa. Choroba także błyskawicznie przeniosła się na personel szpitalny.

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.