Celina Wojda

Złodzieje wymyślają nowe metody. Nie daj się oszukać

Złodzieje wymyślają nowe metody. Nie daj się oszukać
Celina Wojda

Już nie tylko na wnuczka, ale także na policjanta czy ratownika. Oszuści wykorzystują każdą sytuację i próbują nas naciągnąć. Trzeba zachować zdrowy rozsądek, inaczej za roztargnienie można słono zapłacić.

- Moja mama właśnie odebrała telefon, że miałam wypadek i nie pamiętam, jak mam na imię - relacjonuje nasza czytelniczka Ania. - Strasznie się zdenerwowała, ale trzeźwo pytała o szczegóły i kobieta się wyłączyła... Pewnie metoda typu na wnuczka.

Mama naszej czytelniczki zachowała zimną krew i zdrowy rozsądek. Wiedziała, że córka jest akurat w domu i nigdzie nie wychodziła, więc trudno było o wypadek.

- Ale gdybym była w pracy? Nie rozmawiamy ze sobą codziennie. Nie wie, co robię, gdzie jestem, czy nie wyjechałam z pracy gdzieś w teren. Gdyby nie fakt, że byłam w domu -chora, to kto wie, czy nie dałaby się złapać na taką metodę?

Policjanci mówią wprost. To kolejna próba wyłudzenia metodą „na wnuczka”.

Oszuści uciekają się do różnych metod. Jakich?

Jak się zachowywać, do kogo zadzwonić, gdy zostaliśmy oszukani, lub mamy pojeżenia?

Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Celina Wojda

Życie w mieście, aktywność społeczna i sportowa, zdrowie, pomoc potrzebującym i działalność na rzecz innych - na takie tematy piszę najczęściej.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.