Zaklinacz Dzieci odwiedził Szczecin. "Nasze pociechy to nie są pluszowe zabawki"
Pierwsze bezpłatne spotkanie z ekspertem w Wyższej Szkole Bankowej już za nami. Gościem był Paweł Zawitkowski, znany jako „Zaklinacz Dzieci”.
To pierwsze z cyklu trzech spotkań, które zaplanowano w WSB. Ze swoim wykładem przyjechał do Szczecina fizjoterapeuta - Paweł Zawitkowski.
W czwartek poprowadził wykład otwarty pt. „Wspieranie rozwoju małego dziecka, trening czy asystowanie? Fakty i mity dotyczące rozwoju i postępowania z małymi dziećmi”. Sala była prawie pełna. Na spotkanie przybyli nie tylko rodzice z dziećmi czy fizjoterapeuci. Byli także przedstawiciele różnych zawodów medycznych, psycholodzy, opiekunowie ze żłobków, przedszkoli czy studenci.
Paweł Zawitkowski to terapeuta szkoły terapii NDT-Bobath, specjalizuje się w terapii neuroroz-wojowej, oddechowej i terapii jedzenia. Konsultant Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie oraz Poradni Diagnostyki i Terapii Neurologicznej „POLEK”.
Rodziców zaciekawiła na pewno dyskusja o tym jak w niezauważalny sposób potrafimy, w imię reguł i nawyków oraz dobrego tonu, systematycznie „temperować” obszar możliwości i zainteresowań dzieci jednocześnie narzucając modele zachowania, które może i ułatwiają nam, dorosłym życie, ale dewastują potencjał dzieciaków.
- Dlaczego wymagamy od małego dziecka, by było spokojne u ortopedy, który wygina mu nogi, dlaczego wymagamy by zasnęło między godz. 19 a 20 - pytał podczas spotkania ekspert. - Traktujemy dzieci jak pluszowe, nakręcane lub na baterie zabawki, ściśle zaprogramowane.
Paweł Zawitkowski od lat doradza rodzicom na łamach magazynów oraz w telewizji.