Ucieczka dla niektórych to był jedyny sposób. Jedyny sposób, by móc żyć. Z wybrzeża droga do wolności prowadziła przez Bałtyk.
Marzyła o tym, żeby zostać weterynarzem, ale nie umie patrzeć na cierpienie zwierząt. Zajęła się Kosmosem, który wydaje się odległy, a jednak ma duży wpływ na nasze życie.
Boimy się koronawirusa i małpiej ospy. Zapominamy o starych, ale ciągle niebezpiecznych chorobach, jak gruźlica. - To może się źle dla nas skończyć - mówi lekarz Iwona Tołkacz-Mil.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.