Wycięli za dużo. Teraz szukają winnych. Miasto domaga się nasadzeń drzew
Wycinka drzew w pasie nadmorskim w Świnoujściu wywołała społeczne reperkusje. Po buncie mieszkańców, miasto postanowiło przyjrzeć się realizacji wycinki, którą samo zleciło.
Jak informuje rzecznik magistratu, pod koniec ubiegłego tygodnia, zastępczyni prezydenta Świnoujścia, Barbara Michalska powiadomiła policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy usuwaniu drzew na odcinku od ul. Małachowskiego do ul. Prusa.
- Chodzi o usunięcie większej ilości drzew i krzewów, niż miasto zleciło i na ile zezwalały decyzje odpowiednich organów - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta.
O sprawie został poinformowany również wydział ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego. W tym samym tygodniu na miejscu przeprowadzona została wizja lokalna, a biegli oszacowali wartość powstałej szkody w środowisku przyrodniczym.
Dalej:
Na terenie nielegalnie wyciętych drzew odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli urzędu marszałkowskiego.
Radny nie ukrywa zdziwienia decyzją konserwatora.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień