Wpływy z abonamentu RTV od mieszkańców Podkarpacia są niemal najniższe w Polsce

Czytaj dalej
Fot. B.Frydrych
Anna Janik

Wpływy z abonamentu RTV od mieszkańców Podkarpacia są niemal najniższe w Polsce

Anna Janik

Jak wynika z danych KRRiT, w pierwszym kwartale 2019 r. pod względem wpływów z abonamentu telewizyjnego Podkarpacie uplasowało się niemal na szarym końcu. Mniej od nas płacili tylko mieszkańcy woj. świętokrzyskiego.

8,3 mln zł brutto - tyle wyniosła kwota wpływów z abonamentu telewizyjnego razem z odsetkami za zwłokę w I kwartale 2019 r., jaką zainkasowała Poczta Polska od mieszkańców Podkarpacia. Po odliczeniu prowizji, jaką pobiera poczta oraz podatku, na koncie Krajowej Rady i Radiofonii i Telewizji znalazło się 7,8 mln zł (wpływy netto).

To drugi najgorszy wynik w kraju. Mniej niż mieszkańcy Podkarpacia zapłacili jedynie abonenci z woj. świętokrzyskiego (6,5 mln zł netto). Największe wpływy z abonamentu KRRiT odnotowała od mieszkańców woj. mazowieckiego: 60,2 mln zł, śląskiego: 51,6 mln zł, a następnie wielkopolskiego: 34,5 mln zł i dolnośląskiego: 23,5 mln zł. W sumie wpływy KRRiT z abonamentu za I kwartał 2019 r. wyniosły 340,6 mln zł brutto.

Mniej wezwań do zapłaty

Co ciekawe, w pierwszym kwartale br. Poczta Polska wysłała abonentom ok. 64 tys. wezwań do zapłaty i wystawiła ok. 14 tysięcy tytułów wykonawczych. W wyniku tych działań zadłużenie w całości lub w części uregulowało 18,3 tys. abonentów, wpłacając w sumie 9,3 mln zł brutto. To oznacza, że aktywność Poczty Polskiej wobec zalegających z abonamentem była znacznie mniejsza niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wtedy wysłano 126 tysięcy upomnień i wystawiono 33 tysiące tytułów wykonawczych.

Martwy podatek

Eksperci podkreślają, że przyczyną mogą być stosunkowo wysokie koszty ściągania abonamentu w stosunku do przychodów, jakie z niego płyną. Sposoby jego poboru i kontroli, którymi zajmuje się poczta, są zresztą nieskuteczne. W efekcie mało osób uiszcza należności z własnej woli.

- Kwestia płacenia abonamentu jest w Polsce od dawna przedmiotem dyskusji, nie ma się co dziwić, że Polacy nie chcą go płacić. Moim zdaniem nie utożsamiają się z nadawcą publicznym, nie mają poczucia, że te media to dobro ogólnospołeczne czy ogólnonarodowe, jak pewnie woleliby mówić zwolennicy obecnej opcji rządzącej - mówi dr Iwona Leonowicz-Bukała, medioznawca z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:

"Jak podaje KRRiT, przy założeniu, że wszystkie gospodarstwa domowe mają zarejestrowane odbiorniki i wnoszą terminowo opłaty, potencjalne wpływy abonamentowe w 2018 r. powinny wynieść 3,2 mld zł netto!" 

Pozostało jeszcze 54% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Janik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.