Wioletta Mordasiewicz

Stargard: Ma dość życia w zagrzybionym mieszkaniu. Chce się wyprowadzić ze względu na dzieci

Za meblami, ściana w małym pokoju jest zagrzybiona. Kupione dwa lata temu meble spleśniały.- Będę domagała się zwrotu za tapety i meble - mówi pani Aneta, Za meblami, ściana w małym pokoju jest zagrzybiona. Kupione dwa lata temu meble spleśniały.
- Będę domagała się zwrotu za tapety i meble - mówi pani Aneta, mieszkanka os. Lotnisko
Wioletta Mordasiewicz

Pani Aneta z osiedla Lotnisko w Stargardzie od lat zmaga się z grzybem, który wychodzi na ścianach jej mieszkania. Pleśnieją jej meble i ubrania. Odór jest nie do zniesienia. Kobieta domaga się zamiany mieszkania.

Pani Aneta mieszka na trzech pokojach z mężem i trojgiem dzieci, w tym jedno jest niepełnosprawne. Problem z wilgocią miała w mieszkaniu osiem lat temu. Wtedy była awaria instalacji wody. Ściany pokryły się pleśnią i wilgocią.

- Pół roku mieszkałam z rozkopaną łazienką, z wielką dziurą w podłodze - opowiada stargardzianka. - Prosiłam ekipę z TBS, by od razu wymienili instalację ogrzewania. U mojej sąsiadki tak właśnie zrobili, ale u mnie nie. I teraz znowu jest problem.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wioletta Mordasiewicz

Wioletta Mordasiewicz, dziennikarz. W Głosie Szczecińskim pracuję od 2004 roku. Zajmuję się bieżącymi sprawami Stargardu i powiatu stargardzkiego.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.