W Wojskach Obrony Terytorialnej ma być 53 tysiące żołnierzy, w tym lekarze, pielęgniarki i ratownicy

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Hanna Walenczykowska

W Wojskach Obrony Terytorialnej ma być 53 tysiące żołnierzy, w tym lekarze, pielęgniarki i ratownicy

Hanna Walenczykowska

Obrona terytorialna chce wcielić do swoich formacji około 4 tysięcy pielęgniarek, położnych i pracowników medycznych. Część stanowisk medycznych już została obsadzona.

Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych poinformowała, że dowództwu Wojsk Obrony Terytorialnej zależy na tym, by w tej formacji pełnili też służbę przedstawiciele zawodów medycznych oraz studenci. Na stronach internetowych NIPiP opublikowano wywiad z dowódcą WOT.

Służba i praca

- Docelowo służbę będzie mogło podjąć około 4 tysiące pielęgniarek, położnych oraz pracowników medycznych. Naszą propozycję kierujemy do osób, które chcą być żołnierzami, dbać o bezpieczeństwo swoich najbliższych, a także wspierać lokalne społeczności, nie rezygnując ze swojej pracy zawodowej i życia prywatnego(…). Wybierając takie profesje, poświęcili się Państwo (pielęgniarki i położne - przyp. aut.) służbie na rzecz innych i właśnie to nas zbliża - powiedział gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej w wywiadzie dla Magazynu Pielęgniarki i Położnej. - Służba jest częściowo odpłatna, poza tym proponujemy wsparcie w podnoszeniu kwalifikacji - Terytorials może być skierowany na kursy i szkolenia specjalistyczne przydatne w sytuacji kryzysowej, ale także w przychodni czy szpitalu, z którym jest związany zawodowo. Służąc w WOT, zyskuje więc nie tylko kompetencje, które podnoszą jego notowania na rynku pracy, ale także możliwość samorealizacji, spełnienia w bardzo specyficznym, ale i motywującym środowisku osób, które na co dzień wykonują różne zawody, ale łączy ich jedno - wiara w te same wartości. WOT naprawdę otwiera przed nimi dodatkowe perspektywy.

W bydgoskim Wojewódzkim Sztabie Wojskowym dowiedzieliśmy się, że część stanowisk już jest obsadzona.

- Może się okazać, że w danym batalionie nie ma miejsc - tłumaczy płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy formacji. - Funkcjonujemy w pewnej strukturze i tak na przykład w sekcji lekkiej piechoty jest dwóch ratowników medycznych.

W strukturach, np. brygadach i batalionach, służą nie tylko pielęgniarki, także lekarze. Docelowo w WOT służyć ma 53 tys. żołnierzy. Obecnie jest ich ok. 25 tys. Żołnierz WOT otrzymuje odpowiednie świadczenia oraz ubezpieczenie zdrowotne. Za każdy dzień szkolenia dostanie co najmniej 104 zł (stawka zależy od stopnia wojskowego) i dodatek za gotowość bojową (365 zł za każdy miesiąc), czyli prawie 600 zł za dwa dni szkoleniowe i utrzymanie gotowości.

Braki kadrowe

Natomiast w jednostkach ochrony zdrowia od wielu lat brakuje pracowników wykonujących zawody medyczne, w tym pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych.

Pozostało jeszcze 34% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.