W Stargardzie powstaje unikatowy w skali kraju magazyn na cenne archeologiczne eksponaty
Z końcem roku zamknie się trzeci etap tworzenia nowoczesnego magazynu. Przechowywane w nim będą: wyroby gliniane, ceramiczne, metalowe, skórzane, szklane oraz z poroża i kości zwierząt.
„Przystosowanie pomieszczeń gospodarczych budynku szkoły gimnazjalnej na magazyn muzealny zabytków archeologicznych”, to projekt który do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożony został przez Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie w 2013 roku. Utworzenie ponad 500 m kw. magazynu pod niecką basenu w Gimnazjum nr 4 na os. Zachód, pochłonie w sumie około milion złotych. W 2014 r. przyznano pierwsze dofinansowanie (oprócz tego pieniądze pochodzą z budżetu Gminy Miasta Stargard) i ruszyły prace. Z końcem 2016 roku kończy się trzeci etap inwestycji.
Zamrażarki na skóry
Głos śledzi kolejne etapy powstawania tego unikatowego, w skali kraju, magazynu na cenne archeologiczne eksponaty. Co udało się zrobić przez mijający rok?
Autorzy projektu, Andrzej Bierca z działu dokumentacji zabytków i Piotr Tarnawski z działu historii i badań nad społecznością lokalną Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie, kolejny raz oprowadzili po magazynie pokazując nowości. W oczy rzucają się nowe ściany w modnym, jasnoszarym kolorze. Kształtów nabierają pomieszczenia socjalne, w tym obowiązkowa osobna toaleta dla osób niepełnosprawnych.
- Jest też już pierwsze wyposażenie, od listopada stanęły przesuwane regały, zakupiony został wózek paletowy, pięć zamrażarek na materiały organiczne, jak: skóry, tkaniny, które muszą tam trafić po wykopaniu, a przed analizą, by nie wyschły - wyjaśniają Andrzej Bierca i Piotr Tarnawski. - Są wstawione nowe okna z antywłamaniowymi żaluzjami. Jest też założona instalacja grzewczo-wentylacyjna. Najpierw burzyliśmy, teraz budujemy i wykańczamy.
Jeszcze 300 000 złotych
Na wykończenie potrzebnych jest jeszcze ok. 500 000 zł, z czego 300 000 zł to wnioskowane dofinansowanie z ministerstwa kultury. Pieniądze te pochłonie przygotowanie nowoczesnych pomieszczeń biurowych, w których m.in. składowane w magazynie zabytki będą opracowywane, z użyciem np. mikroskopów.
Do końca roku magazyn musi opuścić wykonawca, stargardzka firma.
- Wszystko jest zgodnie z terminem, bez niespodzianek, trwa już sprzątanie - mówi Zygmunt Majewski z Zakładu Ogólnobudowlanego. - Najwięcej pracy było przy posadzkach. A wcześniej, podczas kucia i wiercenia ścian, drgania przenosiły się na znajdujący się nad nami basen. Ale to już się uspokoiło.
- Teraz trzeba będzie prace odebrać, zapłacić za nie i do końca stycznia rozliczyć projekt z Warszawą - mówią muzealnicy. - Pod koniec 2016 r. złożyliśmy kolejny wniosek o dofinansowanie do ministerstwa kultury. Na decyzję będziemy czekać w pierwszym kwartale 2017 roku. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku inwestycję zakończymy.