W Śląskiem grypa szaleje. Co robić?

Czytaj dalej
Fot. arkadiusz gola
Katarzyna Domagała-Szymonek

W Śląskiem grypa szaleje. Co robić?

Katarzyna Domagała-Szymonek

W przychodniach ruch jest dużo większy. Tylko w trzecim tygodniu stycznia do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach lekarze zgłosili ponad 21 tys. przypadków zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. A to tylko przypadki rozpoznane i zgłoszone.

Najczęściej wirus dopada młodzież oraz osoby starsze. Lekarze przestrzegają, by nie bagatelizować jej objawów. Powikłania są bardzo niebezpieczne. Od początku roku na grypę zmarła już jedna osoba.

Grypa - trudny przeciwnik
Zaczęło się od duszącego kaszlu. Potem katar i gorączka. Ponad 38 stop. Celsjusza.

- W końcu rozłożyło mnie całkowicie. Nie miałam siły wstać z łóżka. Zebrałam się i ruszyłam do przychodni. A tam kolejka do rejestracji, która nie miała końca - wspomina zeszłotygodniową wizytę u lekarza rodzinnego Katarzyna Nowak z Zawiercia. Diagnoza lekarza - grypa.

Właśnie jest drugi tydzień na L4. Czuje się dużo lepiej. W poniedziałek chce wrócić do pracy.

Szpitale reagują:
Dwa szpitale z zakazami
Zakaz też w rudzkim szpitalu

Jak wynika z najnowszych danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach w trzecim tygodniu stycznia (od 16 do 22 stycznia) lekarze w Śląskiem zgłosili im 21 511 przypadków zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Wzrost jest ogromny. Tydzień wcześniej w naszym regionie chorowało ponad 11 tys. osób. Zaznaczmy, że statystyki pokazują jedynie przypadki grypy zbadane i potwierdzone przez lekarzy.

W Śląskiem 21 tys. nowych zachorowań w tydzień
Coraz więcej zachorowań

- Rzeczywiście, ruch jest dużo większy, nawet o 20 procent - przyznaje Grzegorz Firlus, lekarz rodzinny z SPZLA „Moja Przychodnia” - Przychodnia nr 3 w Katowicach. Przyczyna wzrostu zachorowań na grypę w ostatnich latach? Jego zdaniem m.in. zmieniający się w Polsce klimat. Ciepła jesień i brak ostrej zimy. - Mrozy jeśli są, to trwają zaledwie dwa, może trzy tygodnie. To źle wpływa na nasze zdrowie - wyjaśnia lekarz.

Czytajcie rozmowę z Grzegorzem Firlusem
Jak się bronić przed grypą?

- W tym roku grypa przyszła do nas wcześniej, szczyt zachorowań zaczął się już z końcem grudnia. Od tego czasu statystyki cały czas rosną. Zaś w ubiegłych latach najwięcej zachorowań odnotowywaliśmy na przełomie lutego i marca - informuje Beata Kempa, rzecznik prasowy WSSE w Katowicach.

Kaszel, katar, gorączka
Wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśni i stawów, ból gardła, głowy, uciążliwy kaszel, katar oraz ogólne osłabienie organizmu - to najczęściej występujące objawy grypy. Jeśli je u siebie zaobserwujemy, jak najszybciej wybierzmy się do lekarza. Specjaliści zgodnie ostrzegają, że grypy nie można bagatelizować. Może bowiem prowadzić do wielu poważnych konsekwencji. Nawet do śmierci. Z danych WSSE w Katowicach wynika, że w tym roku z powodu powikłań po grypie już zmarła jedna osoba, w 2016 roku aż 33 osoby, rok wcześniej dwie.

Jak odróżnić grypę od przeziębienia?

- Nieleczona grypa w pierwszym momencie atakuje układ oddechowy i układ krążenia. Na powikłania najbardziej narażone są osoby starsze oraz cierpiące na choroby przewlekłe - wyjaśnia dr Firlus.

Lawinowy wzrost zachorowań na grypę był powodem wprowadzenia w poniedziałek zakazu odwiedzin w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Szczyt zachorowań?
Grypowy styczeń

- To przemyślane działanie. Chcemy chronić zdrowie naszych małych pacjentów, ale także ich bliskich oraz personelu medycznego. Szpital to duże skupisko ludzi i łatwo tu o kolejne zachorowania - mówi Irena Wolny, zastępca dyrektora GCZD do spraw lecznictwa.

Ograniczenia odwiedzin
Szpitale z zakazami

Zakaz obowiązuje do odwołania. Nie dotyczy rodziców lub opiekunów, którzy stale przebywają w placówce, opiekując się hospitalizowanymi dziećmi, oraz pacjentów poradni znajdujących się w szpitalu, a także wizyt na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

Jak wygrać z grypą?
W przypadku osób starszych lub schorowanych doktor Firlus zaleca szczepienia.

- Widzę, że przynoszą efekt - zaznacza. I od razu dodaje, że jest jeszcze lepiej, gdy pacjenci zastosują się do innych zaleceń, takich, z których może skorzystać każdy z nas. - Warto unikać dużych skupisk ludzi. Pamiętajmy o odpowiednim ubieraniu się. Unikajmy zarówno przegrzewania się, jak i wychłodzenia. Dbajmy o higieniczny tryb życia - wymienia dr Firlus.

CZYTAJ TAKŻE: Grypa: OBJAWY, PRZEBIEG: Suchy kaszel, gorączka, katar? TO MOŻE BYĆ GRYPA. Jak nie zachorować?

Pod tym pojęciem kryje się wiele podstawowych czynności. Od dokładnego mycia rąk, przez wyrzucanie chusteczki higienicznej, którą wytarliśmy nos, zasłanianie go podczas kichania, po systematyczne i intensywne wietrzenie mieszkania (okna wystarczy otworzyć dwa razy na dzień na 5-10 minut). Wskazany jest też ruch.

- U osób, które są aktywne fizycznie, układ odpornościowy lepiej funkcjonuje. Nawet jeśli już dojdzie do infekcji, ma ona lżejszy przebieg - podsumowuje dr Firlus.

Katarzyna Domagała-Szymonek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.