W Parku Śląskim powstała ścieżka "Ptaki Parku Śląskiego" [INTERAKTYWNY ATLAS]

Czytaj dalej
Iwona Makarska

W Parku Śląskim powstała ścieżka "Ptaki Parku Śląskiego" [INTERAKTYWNY ATLAS]

Iwona Makarska

Co jedzą? Jakie mają dzioby? Czy jest różnica między jajami śpiewaka, a sikorki bogatki? I wreszcie kiedy i gdzie można ptaki obserwować? To m.in. tego dowiemy się, spacerując ścieżką ornitologiczną w Parku Śląskim w Chorzowie. Składa się na nią 17 tablic edukacyjnych, w tym dwóch interaktywnych, przygotowanych dla dzieci. W sobotę 19 września zostały oficjalnie udostępnione.

Ścieżka „Ptaki Parku Śląskiego” zaczyna się wzdłuż Alei Głównej i prowadzi dalej Aleją Klonową, czyli przy brzegu Dużego Stawu w kierunku stawu Hutnik. Dla najbardziej zainteresowanych jest jeszcze szlak z Alei Głównej w kierunku Planetarium Śląskiego. Postanowiliśmy sami zapoznać się z całą trasą, zasięgnąć informacji o ptakach i sprawdzić, czy pomysł z ptasią ścieżką podoba się gościom parku.

Najwięcej spacerowiczów spotykamy na Alei Klonowej. - Każdy pomysł, który pogłębia wiedzę dzieci, ale też dorosłych o przyrodzie jest dobry. - Park Śląski to znakomite miejsce do jej obserwacji - mówi Agnieszka Wózik z Katowic, którą spotykamy z mężem Mariuszem i 10-letnim synem Mateuszem. - Tutaj są ptaki, które na co dzień widzimy wokół domów. Warto wiedzieć o nich coś więcej – dodaje Jacek Szymański z Gliwic.

Danuta i Janusz Kukuczka z Chorzowa do parku przyszli z dwójką swoich wnucząt 3-letnim Mikołajem i 8-letnim Dominikiem. Z rodziną rozmawiamy tuż obok Stawu Hutnik. - Staramy się jak najczęściej wychodzić z dziećmi do parku, do lasu, nad wodę i pokazywać im piękne, bogate przyrodniczo miejsca - mówi pani Danuta. - Przystaję obok tych tablic, przeczytam co na nich napisane - zwłaszcza jeśli jest to coś o ptakach nietypowego. - Śląsk należy poznawać nie tylko z pozycji dymów, ale też zieleni, której wcale w regionie nie brakuje. A Park Śląski powinien być naszym oczkiem w głowie – wtóruje pan Janusz. - Lubie ptaki, bo są takie kolorowe. No i ładnie śpiewają – wtrąca Dominik.

Autorką ścieżki jest Emilia Grzędzicka, ornitolog, doktorantka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Projekt zrealizowała Fundacja Park Śląski.

Ścieżka opiera się na informacjach o najpospolitszych gatunkach oraz tych, które przyzwyczaiły się do obecności człowieka. Tablice zapoznają z różnymi sposobami obserwowania ptaków, takimi jak zbieranie piór czy obserwację gniazd. - Przykładowo dużo emocji wywołują ptaki szponiaste - w Parku Śląskim jest myszołów, pustułka, krogulec i jastrząb. Myszołowy często gubią pióra i znalazły się na ścieżce przy okazji tablicy z atlasem piór – wyjaśnia ornitolog Emilia Grzędzicka, prowadząca od roku na terenie parku warsztaty ornitologiczne, autorka ścieżki. Na dwóch tablicach interaktywnych dla dzieci są obrazki z ptakami. Jest na nich wszystko, co dzieci lubią najbardziej – możliwość dotykania klocków, przesuwania, a także oglądania kolorowych ilustracji.

- Ludzie interesują się ptakami - dokarmiają je i fotografują. Dzieci też można spotkać - siedzą w krzakach i obserwują. Goście parku są przychylni przyrodzie. Ale ktoś, kto kocha ptaki niekoniecznie wie, jak się wobec nich zachować - mówi Anna Poraj, prezes fundacji. - Po ścieżce dendrologicznej, która funkcjonuje od zeszłego roku, stwierdziliśmy, że takie projekty są potrzebne. Ludzie, którzy odwiedzają Park Ślaski lubią pogłębiać swoją wiedzę i ścieżka ornitologiczna do tego służy. Wiedzę może zdobyć osoba prywatna, ale też nauczyciel - idąc z dziećmi może skorzystać z takiego gotowego narzędzia. Ścieżka powstała w miejscach, gdzie najłatwiej coś zaobserwujemy – zapewnia.

W Parku Śląskim żyje ponad 100 gatunków ptaków - zarówno lęgowych, jak i zalatujących. Są to najpospolitsze w kraju: zięba, sikorka bogatka, kos, śpiewak, rudzik, modraszka, dzięcioł duży, szpak i mazurek. Dużo jest gatunków korzystających z sąsiedztwa człowieka: kawka, gawron, wróbel, jerzyk i sroka. I ptaki związane z zadrzewieniami: kowalik, wilga, pełzacz leśny, pleszka, mysikrólik, dzięciołek, sosnówka, czubatka, krętogłów, grubodziób. Do tego pokrzewki żyjące w krzewach: kapturka, cierniówka i pierwiosnek. A na Dużym Stawie i na Hutniku – mewa srebrzysta, mewa śmieszka, kaczka krzyżówka, głowienka, perkoz dwuczuby, łyska i perkozek.

- Dominantem liczebnym jest kos, zajmujący w Parku Śląskim rozmaite siedliska - zarówno zakrzewione łąki i polany, jak i bardziej leśne części. Samiec jest czarny i ma pomarańczowy dziób, samica jest uboższa, brązowa. Samiec sygnalizuje położenie swojego terytorium, siadając na eksponowanej gałęzi i śpiewając. Uchodzi on za mistrza śpiewu, tak jak inne drozdy – wyjaśnia Emilia Grzędzicka. - Drugim interesującym ptakiem jest kowalik. Zaskoczyło mnie, że w Parku Śląskim jest mało płochliwy. Często można usłyszeć jego zawodzący, jakby płaczliwy głos. Zajmuje dziuple w drzewach, które samiczka z pary obkleja dookoła wlotu glinką, żeby zmieściły się tam tylko kowaliki. To jedyny ptak chodzący po pniach z głową zwróconą w dół – opowiada nam.

Fotografie ptaków, które znajdują się na tablicach, wykonali Barbara Bacler-Żbikowska i Jacek Żbikowski – pasjonaci i fotografowie przyrody.

- Pogrupowaliśmy te ptaki siedliskowo. Jeżeli tablica stoi przy zaroślach, tzn., że przeczytamy na niej o ptakach zaroślowych, tablica nad zbiornikiem wodnym obrazuje ptaki szuwarowe. Dobraliśmy gatunki tak, by były łatwe do rozpoznania dla laika – mówi Barbara Bacler-Żbikowska, która oprócz tego, że od dwóch lat fotografuje ptaki, jest też botanikiem.

Małżeństwo Żbikowskich połączyło swoje dwie pasje – podróże i fotografowanie przyrody. Dwa tygodnie temu Barbara i Jacek wrócili z Francji. W południowej części kraju już po raz ósmy utrwalali w kadrze flamingi. Często jeżdżą także do Bułgarii na spotkanie z sępami i orłami. - Wstajemy o 6. rano, kładziemy się w błocie, nakrywamy siatkami i czekamy. Kiedyś udało mi się aparatem fotograficznym sfilmować scenę walki sępa z młodym orłem bielikiem o padlinę. Niesamowite przeżycie – mówi Bacler-Żbikowska. - To jest nasz świat. Ptaki to skarby natury. Na fotografiach staramy się pokazać ich piękno, zatrzymać wszystkie chwile – jak siedzą, żerują, walczą, śpiewają. Tak, to nasza pasja – dodaje z uśmiechem.

Chociaż na tablicach są zarówno ptaki osiadłe, jak i wędrowne, ścieżka będzie spełniała swoją funkcję przez cały rok. Spis gatunków ptaków ze ścieżki wraz z oznaczeniem, które bytują tam tylko wiosną i latem, czyli w sezonie lęgowym, a które cały rok, zawarto w specjalnym folderze. Można go nabyć w siedzibie dyrekcji Parku Śląskiego.

Przejście całej ścieżki zajmuje do dwóch godzin. Kosztowała 16 tys.300 złotych. Projekt dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Iwona Makarska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.