W parku przy słubickim Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji powstał nielegalny psi cmentarz. Czy będzie legalny?

Czytaj dalej
Fot. Beata Bielecka
Renata Hryniewicz

W parku przy słubickim Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji powstał nielegalny psi cmentarz. Czy będzie legalny?

Renata Hryniewicz

Mieszkańcy pochowali już tutaj 11 pupili. Nikt jednak nie miał na to pozwolenia.

Często pies czy inne domowe zwierzę traktowane jest jak członek rodziny. Właściciel żywi do niego uczucia, które możemy porównać z tymi, którymi darzymy najbliższe osoby. Gdy więc traci ukochanego zwierzaka chce go godnie pochować.

Mieszkańcy Słubic wpadli na pomysł i zaczęli grzebać zwierzęta w parku przy SOSiR. Powstał tu nielegalny cmentarz, na którym pochowano już 11 psów. Sprawa ujrzała światło dzienne pod koniec stycznia. Wtedy też o cmentarzu dowiedziała się też gmina.

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.