Tutaj każdy może poczuć się jak w domu

Czytaj dalej
Fot. Natalia Dyjas
Natalia Dyjas-Szatkowska

Tutaj każdy może poczuć się jak w domu

Natalia Dyjas-Szatkowska

Innowacyjny Klub Rodzica oficjalnie rozpoczął swą działalność. - W ten klub został włożony ogrom pracy - mówił Krzysztof Sikora podczas otwarcia w czwartek, 1 grudnia.

- Nadeszła długo oczekiwana chwila – mówiła wiceprezydent Wioleta Haręźlak, uroczyście otwierając Innowacyjny Klub Rodzica. Wiceprezydent o przecięcie wstęgi poprosiła... małego Maćka. Bo, jak zauważyła, miejsce to jest przeznaczone szczególnie dla dzieci.

Innowacyjny Klub Rodzica narodził się z potrzeby serca. Prezes fundacji, Agnieszka Klukowska, po urodzeniu syna chciała wziąć udział w warsztatach i szkoleniach. Jednak nigdzie na te zajęcia nie mogła wziąć ze sobą małego dziecka. Zaczęła więc rozmawiać o tym problemie z innymi matkami, które też chciały wrócić na rynek pracy czy wziąć udział w szkoleniach unijnych, ale z małym dzieckiem u boku nie było to możliwe. Wspólnie założyły fundację i zaczęły walczyć o przestrzeń, w której mógłby powstać klub dla dzieci i ich opiekunów. By dorośli mogli w nim skorzystać z zajęć i szkoleń. A najmłodsi kreatywnie spędzić czas. Członkowie fundacji zgłosili swój pomysł do budżetu obywatelskiego. Udało im się przekonać mieszkańców, że takie miejsce ma sens i jest potrzebne w mieście.

- Potrzeba było 888 głosów, by wygrać - tłumaczy Klukowska. - Byłem tu jako jedna z pierwszych osób - mówi przedstawiciel władz miasta, Krzysztof Sikora. - Pamiętam jak to miejsce wyglądało kiedyś. Został tu wykonany ogrom pracy...

Bo obecna siedziba klubu w niczym nie przypomina przestrzeni, do której klucze otrzymała fundacja. Wcześniej straszyły tu gołe ściany i stare piece kaflowe. Dziś wszystko pachnie nowością. Przekonać mogli się o tym goście, obecni na wczorajszym otwarciu klubu. Prezes fundacji, wraz z innymi członkami organizacji postanowiła przywitać przedstawicieli miasta i mediów nietypowo. Bo... zaproszeniem do wspólnego tworzenia choinek adwentowych. Wszyscy goście szybko wzięli się do pracy, siadając przy stolikach dla dzieci.

W tej w rodzinnej atmosferze został otworzony klub, który właśnie dla rodzin jest przeznaczony. By każdy mógł się poczuć w nim jak w domu, a przy okazji nauczyć czegoś nowego i cennego.

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.