Tragedia w Świnoujściu. Auto w kanale. Nie żyje dwoje 15-latków

We wtorek wieczorem doszło do tragedii na placu w okolicy przeprawy promowej „Karsibór” w Świnoujściu. Troje nastolatków w niewyjaśnionych okolicznościach wjechało samochodem do wody. Uratował się 14-letni chłopiec, dwoje 15-latków zginęło.

W Szkole Podstawowej nr 4, do której chodzili piętnastolatkowie - chłopiec i dziewczyna, w środę odwołano otwarcie sali doświadczania świata.

Od rana wszyscy mówili tylko o wypadku, a na profilach facebookowych nastolatków pojawiła się czarna wstęga na znak żałoby.

- Dwoje dzieci wyciągnięto z pojazdu, natomiast działania reanimacyjne nie przyniosły rezultatu - informuje Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Osoba, która przeżyła wypadek, bo wydostała się z pojazdu, przebywa w szpitalu. W przypadku pozostałych osób prokurator zarządził sądowo-lekarską sekcję zwłok.