To jest miejsce magiczne

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Marek Białowąs

To jest miejsce magiczne

Marek Białowąs

Aneta Kamińska i Arkadiusz Michoński to prawdziwi pasjonaci. Postawili sobie za cel przyw-rócenie do świetności miejscowego pałacu. - Szukamy dokumentów na temat zabytku - mówią.

Od początku 2014 r. pałac w Bojadłach posiada kolejnego właściciela. Po rodzinie von Kottwitz (pol. Kotwiczów), baronach von Scheffer-Boyadel, hucie Silesia, fabryce Milana, firmie handlowej Tramec, jest nim ponownie prywatny właściciel, Arkadiusz Michoński, założyciel Fundacji Pałac Bojadła. Fundacja została powołana głównie w celu ochrony i restauracji barokowego zabytku oraz przywrócenia jego dawnej kulturotwórczej funkcji.

- Za pośrednictwem naszej strony internetowej www.palacbojadla.org zwróciliśmy się do wszystkich ludzi, którzy mają jakieś dokumenty związane z pałacem i parkiem, aby je nam udostępnili. Pozwolili sfotografować. Chcemy wiedzieć o tym zabytku jak najwięcej - mówi A. Kamińska, wiceprezes fundacji. - Chodzi nam zwłaszcza o materiały na temat jego historii i pokazujące np. dawne wyposażenie wnętrz czy założenie pałacowo -
- parkowe.

W tym tygodniu wielką niespodzianką była wizyta jednego mieszkańców Bojadeł. Pan Łukasz zgłosił się do pałacu z plikiem dokumentów, które jako mały chłopiec przed wielu laty znalazł na strychu budynku, który wtedy stał opuszczony.
- To są jakieś listy generała von Scheffer. Jego korespondencja z Kassel, pewnie z lat 20. ub. wieku. Książka z podpisem generała - mówi A. Kamińska. - To bardzo miło, że pan Łukasz zdecydował się pokazać nam te dokumenty. My je sfotografowaliśmy. Może to zachęci innych ludzi do podzielenia się z nami wiadomościami? Nikomu nie zamierzamy czegokolwiek zabierać. Chcemy tylko dowiedzieć się jak najwięcej o tym miejscu. Przygotowujemy na jesień wystawę pt. ,,Rezydencje Środkowego Nadodrza i ich słynni mieszkańcy’’. Pokażemy ją w Muzeum Miejskim w Nowej Soli.

Pałac w Bojadłach został zbudowany w latach 30. XVIII w. Do dziś zachował swój pierwotny kształt i formę oraz częściowo wystrój elewacji. Budynek jest murowany, dwukondygnacyjny, podpiwniczony tylko w centralnej części. Wzniesiony na planie podkowy.
Po wojnie pałac był własnością Skarbu Państwa i pełnił wiele funkcji: ośrodka zdrowia, szkoły podstawowej później ośrodka kolonijnego.

Budynek przez ostatnie dziesięciolecia był nieużytkowany i stopniowo niszczał, chociaż poprzedni właściciel planował renowację i dostosowanie go na potrzeby hotelu. Największą szkodę pałacowi wyrządził jednak nie czas a ludzie, traktując go jako miejsce zdobywania materiału opałowego i rozbiórkowego. Niewiele pozostało z oryginalnej stolarki. Zniszczeniu uległy okna i drzwi, zerwano podłogi, a nawet reprezentacyjne schody na pierwsze piętro i balkonową balustradę. A

Marek Białowąs

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.