Celina Wojda

Temperatury w nocy mogą być zabójcze. Nie bądźmy obojętni wobec bezdomnych

Strażnicy miejscy cały czas patrolują koczowiska bezdomnych i proponują im przeniesienie się do schroniska. Strażnicy miejscy cały czas patrolują koczowiska bezdomnych i proponują im przeniesienie się do schroniska.
Celina Wojda

Na szczęście w naszym regionie nie odnotowano żadnych zgonów z powodu wychłodzenia, ale zima jeszcze się nie kończy. Mrozy cały czas trzymają.

Od tygodnia Pogotowie Zimowe jeszcze skrupulatniej niż do tej pory, patroluje koczowiska i odwiedza bezdomnych. W ostatnie noce temperatury spadały nawet do minus 16 stopni. Taki mróz jest śmiertelnie niebezpieczny.

- Są to nasze działania priorytetowe - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka straży miejskiej. - Jeździmy i odwiedzamy koczowiska, dowozimy ciepłe posiłki przygotowywane przez Pogotowie Zimowe, zostawiamy kołdry, koce - wszystko to, co może przydać się osobom bezdomnym.

Dzięki działaniom Pogotowia Zimowego udało się uchronić mężczyznę od śmierci.

- Ten pan pomieszkiwał w różnych miejscach - trochę na klatce, trochę pod plandeką. Gdy przyjechaliśmy był już w skrajnym wychłodzeniu. Wzywaliśmy pogotowie, bo nie był już w stanie ruszać sie o własnych siłach. To był chyba ostatni moment na udzielenie pomocy temu człowiekowi - mówi Joanna Wojtach.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Celina Wojda

Życie w mieście, aktywność społeczna i sportowa, zdrowie, pomoc potrzebującym i działalność na rzecz innych - na takie tematy piszę najczęściej.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.