Jakub Cywiński wyruszył ze Szczecina w Bieszczady 29 kwietnia. Miał pokonać 850 km w 11 dni. Wiedział, że trasa po polskich drogach nie będzie łatwa. Wyjechał na elektrycznej deskorolce Majestic Boards z zapasem trzech baterii.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: