Joanna Maraszek

Świnoujście: Stoczniowcy proszą o pomoc. Ich losy, to niewiadoma

Stoczniowcy zaniepokojeni losami MSR. Chcą deklaracji co do planów zakładu w Świnoujściu Stoczniowcy zaniepokojeni losami MSR. Chcą deklaracji co do planów zakładu w Świnoujściu
Joanna Maraszek

Plany względem stoczni w Świnoujściu są niejasne. Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzi, że działalność nie zostanie przeniesiona do Szczecina. Stoczniowcy mówią, że sytuacja MSR jest kiepska, a informacji odnośnie przyszłych planów nie ma. Proszą radnych o kolejną nadzwyczajną sesję.

Świnoujska rada trzyma rękę na pulsie spraw związanych z miejscową stocznią. Nie brakuje rozmów i pism wysyłanych do rządowych gremiów. Sytuacja MSR nakreślona została m. in. w piśmie od Barto-sza Kownackiego z Ministerstwa Obrony Narodowej, wysłanym do rady miasta.

- Jako większościowy właściciel stoczni, fundusz Mars zwrócił się do zarządu MSR Gryfia z prośbą o przedstawienie możliwych wariantów wyjścia z obecnej, trudnej sytuacji ekonomicznej, w której znajduje się stocznia - cytował Dariusz Śliwiński, przewodniczący rady. - Odnosząc się do kwestii platform morskich, zgodnie z podpisanym listem intencyjnym między Lotosem a firmami z grupy Mars, można wnioskować, że planują one podjąć współpracę obejmującą remonty i recycling platform offshore na warunkach i w sposób odpowiadający możliwościom technicznym, organizacyjnym i handlowym. Warunki i zakres współpracy będą niebawem przedmiotem szczegółowych ustaleń.

Pozostało jeszcze 45% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Maraszek

Dziennikarka, prezenterka, operator kamery i montażysta. Z mediami związana od 2006 roku.  Początkowo wyłącznie z telewizją (najpierw regionalną, później ogólnopolską), od 2013 roku z prasą. W drodze zawodowej uczyłam się od praktykujących dziennikarzy, którzy mawiali, że dziennikarz, by rozumieć, co robi musi znać warsztat pracy od podszewki, a więc stanąć i przed kamerą i za nią. Tak też było.


What yoy pay attention to grows - pisał Deepak Chopra. Nic prostszego i bardziej prawdziwego, bo rzeczywiście to, na czym skupiamy uwagę rośnie. Warto więc skupiać uwagę na swoim otoczeniu, by rosło, a my razem z nim. Takim podejściem staram się kierować w codziennej pracy dziennikarza w moim rodzinnym mieście - Świnoujściu.


Poza pracą piszę i ilustruję bajki dla dzieci, maluję, gotuję z wielką pasją i pływam (w basenie wpław, po Bałtyku głównie na dziobie, rzadziej za sterem).

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.