Świnoujście: Miasto nie wie, co robić z plażą

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Basałygo
Joanna Maraszek

Świnoujście: Miasto nie wie, co robić z plażą

Joanna Maraszek

Kidzina na świnoujskiej plaży pojawia się i znika. Wokół wyrzuconych przez morze szczątków rozwinęła się dyskusja, gdyż stanowią one siedlisko zagrożonych gatunków

Od początku roku wokół kidziny wywiązała się spora dyskusja. Morze wyrzuciło na brzeg warszowskiej plaży sporą ilość kidziny, która później w tajemniczy sposób zniknęła. Wtedy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie wystosowała do władz Świnoujścia pismo. Pojawiły się bowiem podejrzenia, że kidzinę uprzątnięto. RDOŚ oczekiwał, że miasto tę sprawę wyjaśni.

- Do prezydenta miasta wpłynęło pismo RDOŚ dotyczące niszczenia siedlisk przyrodniczych wskutek czyszczenia plaży miejskiej zlokalizowanej po stronie wschodniej terminala LNG - powiedział Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - W piśmie regionalny dyrektor ochrony środowiska raz jeszcze przypomniał o tym, iż kidzina na brzegu morskim stanowi siedlisko przyrodnicze i jest pod ochroną.

Dodatkowo informuje, iż dużą jego część stanowi perz sitowy, który jest gatunkiem skrajnie zagrożonym wyginięciem i występuje tylko w dwóch miejscach w Polsce, na plaży na Warszowie oraz w okolicach Pucka. Wskazuje także negatywne skutki i nieodwracalne szkody, jakie może przynieść ingerowanie w siedlisko w czasie czyszczenia plaży. W tej sprawie zwróciliśmy się do RDOŚ, pytając między innymi o konsekwencje, jakie ponosiłby podmiot podejrzany o uprzątnięcie kidziny oraz o motyw podejrzeń. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy do dziś.

Ostatnie sztormy ponownie wyrzuciły kidzinę. Tym razem z pytaniami dotyczącymi tej sprawy zwróciło się miasto.

- Wystosowaliśmy pismo z prośbą o wskazanie sposobu postępowania w przypadku dłuższego zalegania kidziny przed i w czasie sezonu letniego, gdy z plaży zaczynają korzystać tysiące osób - wyjaśnia Robert Karelus. - Do dziś nie uzyskaliśmy stanowiska szczecińskiej RDOŚ.

Wykonawca, który zajmuje się utrzymaniem czystości w Świnoujściu jest przygotowany do tego, aby w ciągu 24 godzin od otrzymania dyspozycji przystąpić do prac na plaży.

Od lutowych sztormów do dziś, na skutek czynników atmosferycznych ilość kidziny zmniejszyła się o około dwie trzecie objętości.

Joanna Maraszek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.