Stargard. Sali gimnastycznaj w szkole nie wybudują [wideo]

Czytaj dalej
Fot. Wioletta Mordasiewicz
Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Stargard. Sali gimnastycznaj w szkole nie wybudują [wideo]

Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Miasto nie przekaże pieniędzy na budowę sali gimnastycznej dla uczniów Zespołu Szkół nr 5.

Batalię o pieniądze stoczyli ze sobą radni. Poszło o wsparcie budowy sali gimnastycznej dla Zespołu Szkół nr 5, który prowadzi powiat. Z wnioskiem do prezydenta wystąpili Marcin Badowski z klubu Nasz Stargard, Agnieszka Ignasiak i Zdzisław Wilk z PiS. Paweł Bakun, komisarz Stargardu, też członek PiS, przedłożył radzie ten projekt. Powiat chciał, by miasto w 2018 r. zabezpieczyło 1,5 mln zł na budowę sali gimnastycznej. Nieco mniej miałby dać na wkład własny sam powiat, który stara się o uzyskanie dofinansowania połowy kosztów inwestycji z rządowego programu rozwoju szkolnej infrastruktury sportowej. Sala ma kosztować 5 mln 600 tys. zł.

- Pan Bakun nie do końca skonsultował z nami ten projekt - komentuje Ewa Sowa, zastępca prezydenta. - Próbowaliśmy go przekonać, że to nie jest dobry moment na taką decyzję. Sala jest potrzebna. Ale jest też potrzebne przedszkole, place zabaw przy szkołach podstawowych i inne ważne zaplanowane inwestycje.

- Jeżeli my mamy dać większą kwotę niż powiat to ta sala będzie własnością miasta czy powiatu? - pyta Czesław Kwiatkowski ze Stargard XXI. - Ja tego projektu teraz nie poprę.

- Pojawia się on w trakcie kampanii wyborczej, niech nowy prezydent zajmie się tą sprawą - apelował Mariusz Nosal z tego samego klubu nawiązując do startu w wyborach na prezydenta Ireneusza Rogowskiego, starosty powiatu.

Wnioskodawcy bronili swojego pomysłu.

- Proszę nie zarzucać, że ktoś komuś robi kampanię - denerwuje się Marcin Badowski. - Jest taka potrzeba i są terminy na złożenie wniosku.

Powiat ma na to czas do 31 marca.

- Procedury związane z budową sali rozpoczęliśmy już we wrześniu ub.r. - zapewnia Jolanta Kawszyn, dyrektor ZS 5. - To nie jest tak, że nagle chcemy mieć salę i przychodzimy do miasta po pieniądze.

Kwestia udziału miejskich pieniędzy w tym przedsięwzięciu podzieliła radę. Część radnych uważa, że należy powiat wspomóc. Inni, że pora nie jest na to odpowiednia.

- Ten projekt pisano na kolanie - komentuje Amadou Sy z SLD.

- Powiat podjął zobowiązanie, że środki ze zbytych nieruchomości przy ul. Gdyńskiej przeznaczy na wkład własny - mówi Rafał Zając, zastępca prezydenta. - Gdzie są pieniądze?

Za przekazaniem 1,5 mln zł powiatowi głosowało 10 radnych, 11 było przeciwnych, 1 nie oddał głosu, 1 się wstrzymał.

Wczoraj sprawą zajmowała się rada powiatu. Ostatecznie budowę sali dla ZS nr 5 wpisano do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Wniosek o dofinansowanie ma zostać złożony w terminie.

- Uchwała rady miejskiej nie miała wpływu na złożenie wniosku - komentują przedstawiciele miasta.

Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.