Są pieniądze na in vitro. Ale urzędnicy w Szczecinie nie są zainteresowani

Marek Rudnicki

Od grudnia ubiegłego roku w Szczecinie działa rządowy program wspierający pary, które mają kłopoty z zajściem w ciążę. Nie finansuje on jednak leczenia metodą in vitro. Teraz jest szansa na pieniądze właśnie na tę metodę. Tym samym pojawia się nadzieja dla setek par, którym rządowy program nie może pomóc.

To pewne - jest wsparcie dla programów polityki zdrowotnej w zakresie leczenia niepłodności metodą in vitro. Sejmik zachodniopomorski wsparcie przyjął a marszałek przesyła do wszystkich gmin w regionie treść programu, tak by lokalne społeczności mogły zdecydować czy skorzystają z pomocy województwa.

Do dyspozycji jest 300 tys. zł.

- Skorzystanie z tych środków nie będzie możliwe jeśli same gminy nie stworzą dla swoich mieszkańców programów leczenia niepłodności metodą in vitro - mówi marszałek Olgierd Geblewicz. - Zwracamy się do wszystkich zachodniopomorskich gmin, by przeanalizowały potrzeby swoje i swoich mieszkańców. Poznajcie nasz program i zdecydujcie, czy chcecie sięgnąć po to wsparcie. Wybrany przez nas wariant pomocy pozwoli, w przypadku startu programu, przekazać zainteresowanym samorządom środki sprawnie i skutecznie.