Robisz prawo jazdy? Od tego skrzyżowania zaczyna się jazda
To pozornie zwykłe skrzyżowanie. Główna ulica Komuny Paryskiej i dochodząca do niej podporządkowana ulica Golisza. Ale warto tu zachować ostrożność.
To pierwsze duże skrzyżowanie, które muszą przejechać kursanci wyjeżdżający z siedziby Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie, którego siedziba mieści na ul. Golisza. Na skrzyżowaniu nie ma sygnalizacji świetlnej. I mimo że wydaje się proste, to w praktyce często dochodzi tu do groźnych sytuacji.
Warto zwrócić uwagę, że ul. Komuny Paryskiej ma w tym miejscu postać łuku przez co widoczność jest bardziej ograniczona. Dojeżdżający do skrzyżowania z ul. Golisza kierowca musi uważać, na wyjeżdżające z ulicy podporządkowanej samochody, szczególnie te skręcające w lewo, które przecinają drogę auto jadącym z pierwszeństwem.
- Nie raz byłem świadkiem jak kierowca jadący ulicą Golisza wymusza pierwszeństwo. W szczycie na ulicy Komuny Paryskiej panuje duży ruch, więc wyjechanie w lewo z ulicy Golisza nie jest proste – mówi pan Wiesław Malarski, szczeciński taksówkarz.
Kierowcy powinni na tym skrzyżowaniu uważać także z jeszcze jednego powodu. Odległości kilkudziesięciu metrów są dwa przejścia dla pieszych. Pierwsze na ul. Golisza, a drugie tuż za skrętem w prawo na ulicy Komuny Paryskiej.
- Czasem widzę jak kierowca, który skręca w prawo w ostatniej chwili hamuje, bo nagle zobaczył, że na jezdni jest pieszy. To miejsce jest niebezpieczne, bo ulica jest słabo oświetlona, a niedaleko jest szkoła – mówi Wiesław Malarski.
Kierowcy muszą uważać na tym skrzyżowaniu także jeszcze z jednego powodu. Zdarza się, że z ulicy Golisza wyjeżdża po kilka samochodów nauki jazdy. Niedoświadczeni jeszcze kursanci mają często problem z wyjazdem na ulicę Komuny Paryskiej. Warto więc zwolnić, aby nie doszło do kolizji.