Paweł Pązik

Przed meczem Pogoni z Koroną Kielce. Filary w treningu

Rafał Murawski miał problemy z mięśniami brzucha, ale wczoraj już normalnie trenował. Pomocnik często w trakcie przygotowań do meczu narzeka na różne Fot. Sebastian Wołosz Rafał Murawski miał problemy z mięśniami brzucha, ale wczoraj już normalnie trenował. Pomocnik często w trakcie przygotowań do meczu narzeka na różne urazy, ale po odpoczynku jest gotów do gry
Paweł Pązik

Jarosław Fojut, Rafał Murawski i Spas Delew przygotowują się z zespołem do meczu z Koroną Kielce, choć narzekali na urazy.

Całej trójki zabrakło na wtorkowym treningu Portowców. Jarosław Fojut w trakcie meczu z Wisłą Kraków doznał urazu palca u nogi. Podejrzewano złamanie, ale na szczęście kości są całe. Rafał Murawski miał problemy z mięśniami brzucha. We wtorek nie trenował też bułgarski skrzydłowy. Cała trójka stawiła się jednak na środowych zajęciach. Wszyscy powinni być gotowi do sobotniego meczu w Kielcach z Koroną (godz. 15.30).

- Mamy drobne problemy, ale to nie jest plaga kontuzji - uspokaja trener Kazimierz Moskal.

Do treningów wrócił też Adrian Henger. Bramkarz złamał rękę w meczu z Górnikiem Łęczna pod koniec września.

- Jeszcze nie wszystko jest w porządku, ale z każdym dniem jest coraz lepiej - zapewnia młody golkiper.

Jedynym graczem, który nie trenuje z zespołem, jest David Niepsuj. Obrońca przechodzi rehabilitację po zabiegu kontuzjowanego przywodziciela.

W środę Portowcy trenowali w gęstej mgle. Szkoleniowiec na zajęcia zaprosił trzech graczy z rezerw i zespołu juniorów. Z pierwszą drużyną trenowali Stanisław Wawrzynowicz, Szymon Jopek oraz Dawid Zieliński. Portowcom przed sobotnim meczem zostały jeszcze dwa treningi, po jednym dziś i jutro. Po piątkowych zajęciach najpierw z Goleniowa polecą samolotem do Warszawy, a stamtąd autokarem do Kielc (ok. 200 km).

- Zawsze mamy daleko. Dlatego wolę latać niż jeździć autobusem - twierdzi pomocnik Kamil Drygas.

Co słychać w obozie najbliższego rywala Pogoni? W poniedziałek w roli trenera Korony zadebiutował Maciej Bartoszek, dotychczas opiekun Chojniczanki Chojnice, rewelacji I ligi. Debiut miał bardzo udany, bo jego zespół w niezłym stylu pokonał 2:1 Zagłębie Lubin.

Portowcy z pewnością nie mogą sobie pozwolić na rozluźnienie. Kandydat do spadku jest na 10. miejscu i znacznie mu bliżej do grupy mistrzowskiej niż do strefy spadkowej.

- Powoli zapominamy o wygranej z Wisłą. Musimy nastawić się na inne spotkanie. Na wyjazdach gramy inaczej, niż u siebie. Korona ma dobry okres, ale będziemy chcieli wygrać, w takim, czy innym stylu - podkreśla Rafał Murawski.

W sobotę w składzie Korony na pewno zabraknie kapitana Radka Dejmka, który nie może grać z powodu nadmiaru żółtych kartek. Do dyspozycji trenera będzie za to Serhij Pyłypczuk, pauzujący w meczu z „Miedziowymi”.

Paweł Pązik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.