Marek Jaszczyński

Protest mieszkańców. "Nie chcemy profanacji cmentarza"

Protestujący mieszkańcy występują w roli obrońców dawnego Cmentarza Drzetowskiego, a przeciwko planowanej  budowie parku zabaw, rekreacji i sportu Fot. Marek Jaszczyński Protestujący mieszkańcy występują w roli obrońców dawnego Cmentarza Drzetowskiego, a przeciwko planowanej budowie parku zabaw, rekreacji i sportu
Marek Jaszczyński

Protestujący przed siedzibą rady osiedla: Nie chcemy profanacji cmentarza. Miasto proponuje „okrągły stół” i wyjaśnienie nieścisłości na spotkaniu.

Kilkunastu mieszkańców osiedla Żelechowa protestowało przy ul. Ostrowskiej przy siedzibie Rady Osiedla Żelechowa. Sprzeciwiają się budowie ogrodu zabaw w Parku Brodowskim, czyli zadania, które wygrało głosowanie w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.

Ich zdaniem inwestycja ma powstać na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego. Sprzeciwiają się budowie boiska, palenisk i elementów ogrodu emitujących hałas.

Magistrat przekonuje, że ogród powstanie jedynie w sąsiedztwie dawnej nekropolii. Zrezygnowano też z elementów ogrodu sensorycznego, które mogą generować hałas.

- Nie ma w planie budowy dużego boiska wielofunkcyjnego, pozostały jedynie niektóre elementy sportowe, w tym małe boisko rekreacyjne - mówi Tomasz Klek z magistratu. - Projekt jest zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego.

Sporną kwestię lokalizacji granic cmentarza wyjaśniła Ewa Stanecka, Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Jej zdaniem inwestycja SBO nie będzie realizowana na terenie dawnego cmentarza Drzetowskiego. Ale oficjalny dokument nie przekonuje protestujących. Chcą osobiście rozmawiać z konserwatorem zabytków.

Na spotkaniu w radzie osiedla przekonywali, że głosujący w ramach SBO, nie rozróżniali Parku Brodowskiego - gdzie ma powstać ogród - i Stawu Brodowskiego, który znajduje się między ulicami Jaskółczą a Stawową.

W czasie dyskusji ze strony protestujących padł też argument o tym, że w przypadku powstania inwestycji, budynki w najbliższym sąsiedztwie ogrodu zabaw stracą na wartości.

- Chcemy, żeby to miejsce było oazą ciszy i spokoju - mówią i proponują powstanie w tym miejscu czegoś na kształt Ogrodu Różanego - Różanki.

To, co cieszy to szansa na porozumienie.

- Przygotowanie koncepcji inwestycji o niczym nie przesądza - zapewnił Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta i zaproponował spotkanie z mieszkańcami.

Protestujący przystali na propozycję spotkania w sprawie inwestycji, które ma się odbyć jeszcze przed końcem roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 42.

Przypomnijmy, że Rada Osiedla Żelechowa nie zajęła stanowiska w kwestii realizacji projektu. Protest poparł natomiast ksiądz kanonik Czesław Baraniewicz, proboszcz parafii Matki Boskiej Ostrobramskiej (to na jej terenie ma być zbudowany ogród zabaw), który nawołuje do powstania oazy spokoju.

Marek Jaszczyński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.