Fot. polska press Piotr Gruszka, trener Asseco Resovii i Krzysztof Ignaczak, prezes klubu, to koledzy z boiska. Czas na kolejne wspólne sukcesy...- Cieszę się, że będę trenerem Asseco Resovii, że będę w niej pracował. Wyzwanie jest duże, ale wyzwania są fajne. Mam nadziej ę stać się prawowitym wilkiem tego zespołu. Wierzę, że wspólnie z grupą zawodników i kibicami, którzy są niecierpliwi i stęsknieni dobrych wyników, możemy stworzyć mocny jakościowo team. Chcę poczuć razem z nimi prawdziwe Podpromie - mówi PIOTR GRUSZKA, nowy trener siatkarzy Resovii, który ma dwuletni kontrakt.
Drużyna na kolejny sezon została już skompletowana. Jakie były kryteria budowy tej nowej Asseco Resovii?
Przede wszystkim musieliśmy się oswoić z tym, jaka grupa ludzi zostanie po minionym sezonie. Jedni zawodnicy nie znajdowali się w naszej koncepcji, inni chcieli zmienić barwy klubowe, tak więc musieliśmy w jakiś sposób dokooptować nowych zawodników. Szukaliśmy mieszanki doświadczenia i młodości. Przede wszystkim ludzi z dużą ambicją i głodem zwycięstwa, bo tylko tacy mogą się rozwijać. Myślę, że praca, którą wykonamy, pozwoli nam pokazać swoje charaktery, a charakter to bardzo ważny aspekt w budowaniu czegoś mocnego. Myślę, że głód zwycięstwa, motywacja plus charakter pozwolą nam rywalizować z wszystkimi najlepszymi drużynami w Polsce.
- Wiem, że dużo przede mną, że czeka mnie bardzo dużo pracy, ale to jest fajne. Jak już powiedziałem, chcę poczuć tę prawdziwą sportową atmosferę w Rzeszowie - mówi Piotr Gruszka.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień