Nowy zawodnik Wisłoki Dębica, Dominik Cabała liczy, że będzie mu dane pograć przy Parkowej przez dłuższy czas

Czytaj dalej
Fot. facebook zawodnika
Michał Czajka

Nowy zawodnik Wisłoki Dębica, Dominik Cabała liczy, że będzie mu dane pograć przy Parkowej przez dłuższy czas

Michał Czajka

Dominik Cabała dołączył niedawno do Wisłoki Dębica. - Jestem w stu procentach przekonany, że to był dobry wybór - mówi.

Zdecydowałeś się na przenosiny do Wisłoki. Czym przekonała cię ta drużyna?

O Wisłoce słyszałem wiele dobrego od zawodników tam występujących oraz od trenera Wacka Macioska. Wszyscy bardzo chwalili klub i wypowiadali się o nim w samych superlatywach. Ostatecznie przekonała mnie rozmowa z prezesem Garlewskim i jego ambicje.

Podobno interesowały się Tobą jeszcze Unia Tarnów czy Rzemieślnik Pilzno. Wybór był więc trudny?

Jeśli chodzi o wybór drużyny, to rzeczywiście kontaktowały się ze mną inne kluby. Przemyślałem wszystkie opcje i wybrałem Wisłokę. Jestem w stu procentach przekonany, że był to dobry wybór.

W dalszej części rozmowy nowy zawodnik Wisłoki mówi m. in. o:

  • przyczynach zmiany klubu
  • poziomie 4. ligi podkarpackiej
Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Michał Czajka

Dziennikarz sportowy W dziale sportowym "Nowin" jestem od 2015 roku. Sport zawsze był moją pasją. Z czasem zacząłem nie tylko pisać, ale również fotografować i przygotowywać materiały wideo z różnych wydarzeń. Moje ulubione dyscypliny to piłka nożna i żużel, ale w redakcji właściwie zajmuję się każdą dyscypliną (jeśli oczywiście jest taka potrzeba). Ponadto współpracuję z "Tygodnikiem Żużlowym". W przeszłości pisałem również na łamach "Przeglądu Sportowego",  "WPSportoweFakty.pl" oraz portalu "PoBandzie".

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.