Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Nowa przychodnia w Dobrzanach. Od teraz komfortowe warunki leczenia

Nowa przychodnia w Dobrzanach. Od teraz komfortowe warunki leczenia
Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Komfortowe warunki leczenia mają teraz mieszkańcy Dobrzan i okolicznych miejscowości. W nowej przychodni zaczęli też przyjmować lekarze specjaliści.

Do niedawna przychodnia znajdowała się w budynku dawnego POM-u przy ul. Świerczewskiego. Szefowa Lek-Stomed kupiła budynek przy ul. Strażackiej. Kosztował on ok. 200 tys. zł. Przeszedł generalny remont. Przystosowano go na potrzeby pacjentów, co kosztowało prawie 140 tys. zł. Modernizacja budynku rozpoczęła się w maju tego roku. Zakończono ją w październiku.

Pacjenci chwalą zmiany.

- Teraz warunki są lepsze - mówią mieszkańcy Dobrzan. - Przyjmuje tu każdego dnia lekarz rodzinny, pediatra ze specjalnością neurolog dziecięcy. W ramach podstawowej opieki zdrowotnej pracują też: chirurg, lekarz chorób wewnętrznych i stomatolog. Jest poradnia ginekologiczno-położnicza.

Mieszkańcy, szczególnie ci starsi, chwalą sobie też to, że przychodnia znajduje się w centrum Dobrzan. Poprzednia działała na obrzeżach tej miejscowości. Poprawiły się warunki rejestracji pacjentów. W poczekalni są krzesełka. Z usług przychodni korzysta ponad trzy i pół tysiąca osób.

- Mamy pacjentów nie tylko z naszej gminy - mówi Bogumiła Kołodziejska, szefowa niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej Lek-Stomed w Do-brzanach. - Przyjeżdżają do nas także mieszkańcy Ińska, Węgorzyna, Marianowa i z okolicznych wiosek. Mamy nawet dwóch pacjentów, którzy przyjeżdżają do Dobrzan ze Stargardu. Przychodnia jest czynna od godziny 8 do 18.

Wśród mieszkańców pojawiają się jednak także krytyczne głosy.

- Kiedyś mieliśmy dwie przychodnie i można sobie było wybrać jedną z nich - mówi jedna z mieszkanek Dobrzan. - A teraz jest tylko jedna i jesteśmy na nią skazani.

Konflikt o przychodnię był jednym z powodów zorganizowania w gminie referendum o odwołanie burmistrz Dob-rzan, którą obarczano winą za likwidację jednej z nich. 8 listopada nie było jednak wystarczającej frekwencji, więc referendum okazało się nieważne, a Anna Gibas zachowała stanowisko.

Wielu pacjentów cieszy się jednak ze zmian.

- Mamy lekarzy specjalistów - mówi jeden z mieszkańców gminy. - Wcześniej było ciężko doprosić się o skierowanie. Pacjenci byli zmuszeni leczyć się prywatnie. A pediatra przyjmował 2-3 dni w tygodniu.

Wioletta Mordasiewicz [email protected]

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.