Kreatywne miejsce w Stargardzie. Trafiła w Szyciowy Zakątek

Czytaj dalej
Fot. Emila Chanczewska
Emilia Chanczewska

Kreatywne miejsce w Stargardzie. Trafiła w Szyciowy Zakątek

Emilia Chanczewska

Można się tu nauczyć samemu szyć na maszynie, uszyć pościel i ubrania, albo tylko kupić ładny materiał. Od marca, w centrum Stargardu, działa pierwsze takie kreatywne miejsce w mieście.

Ani to typowy sklep, ani zwykła pracownia. Szyciowy Zakątek, skrzętnie schowany w przeszklonym, pustym dotychczas lokalu przy ul. Piłsudskiego 23/7 (w pasażu między ulicą Piłsudskiego a Słowackiego), to całkiem nowatorskie rozwiązanie. Z jednej strony - na działalność gospodarczą dla jego właścicielki. Z drugiej - na spędzanie wolnego czasu dla jej klientów. A ci szybko oswajają się z nową propozycją.

Urodziny z maszyną

- Przechodnie zaglądają tu do nas, jak do akwarium - śmieje się Kamila Chwiałkowska, prowadząca Szyciowy Zakątek z pomocą koleżanki.

- To sklep z materiałami, polską bawełną i tkaninami sprowadzanymi z Niemiec. Jest też bardzo popularny minky - miękki polar, gładki, z kuleczkami, czy gwiazdkami. Ale to także miejsce, do którego można przyjść sobie coś uszyć. Mamy tu do dyspozycji 5 stebnówek, overelock i coverlock, które wynajmujemy na godziny. Organizujemy warsztaty dla dorosłych i dla dzieci, np. robienia filcowych czy materiałowych tulipanów. Są też imprezy urodzinowe - szyciowe urodziny. Mieliśmy urodzinowe przyjęcie dla pań, na którym uszyły dla siebie torby na zakupy. Od początku widać, że jest też bardzo duże zainteresowanie przeróbkami.

Zakątek, nie znaczy że mały. Miejsce jest przestronne, pełne barwnych, przyjemnych dla oka tkanin i gotowych wyrobów. Oprócz dwóch roboczych stołów i stanowisk z maszynami, jest mały kącik zabaw dla dzieci, sofka ze stolikiem, gdzie można przysiąść. Nad nią wiszą panele - niewielkie części materiału, malowane we wzory, wykorzystywane jako wierzchnia część dwustronnej pościeli. Nie zabrakło zabytkowej maszyny do szycia Singer.

Warsztaty dla wszystkich

W Szyciowym Zakątku we wtorki o godzinie 17 są godzinne warsztaty dla dorosłych, w czwartki o 14.30 i 16.30 dla dzieci. Co tydzień jest inny temat. Koszt udziału, to 12 zł od osoby dzieci i 20 zł dorośli. Za wynajęcie maszyny trzeba zapłacić - za pierwszą godzinę - 8 zł za stebnówkę i 10 zł za overlock. Im dłużej się z nich korzysta, tym jest taniej. Mamy szyją pościel dla dzieci, ubranka, maskotki, worki do szkoły czy przedszkola, także modny ostatnio element wystroju dziecięcego pokoju - namiot tipi.

Gotowe wyroby w Szyciowym Zakątku, to np. niemowlęce pumpki za 34 zł, czapki smerfetki za 28 zł, komplety czapka i komin za 35 zł.

Pani Kamila zdecydowała się stworzyć takie miejsce, bo jak mówi z Zachodu przyszła moda na powrót do przeszłości - samodzielne szycie pościeli i odzieży, robienie na drutach, szydełkowanie.

- Do tego trzeba mieć cierpliwość - zastrzega Kamila Chwiałkowska. - W zamian będziemy mieć coś indywidualnego, nie takiego jak wszyscy, z sieciowego sklepu.

Emilia Chanczewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.