
Zmieniał nazwę, brał udział w inwazji na Norwegię, walczył na morzach dalekiej północy. Jego los dopełnił się w Kanale Piastowskim w Świnoujściu. Dziś z wody wyciągane są elementy poszycia o wadze nawet sześciu ton, fragmenty steru i śruby.
„Lützow” był okrętem Kriegsmarine, który pod koniec wojny został zniszczony w Kanale Piastowskim, czyli ówczesnym Kaiserfahrt.
- Jest tam sporo elementów związanych z jednostką „Lützow”, który stał w Świnoujściu. Co chwilę są wyciągane potężne kawałki poszycia tej jednostki: cztery a nawet sześciotonowe. Znajdujemy również elementy wyposażenia pokładu – mówi Paweł Szumny, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie ds. technicznych. – Po bombardowaniu osiadł na mieliźnie. Do samego końca zapewniał wsparcie artyleryjskie jednostkom walczącym na lądzie. Była też barka amunicyjna. Teraz to wszystko jest wyciągane z wody.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień