Komornik wszedł do spalarni. Prezes wierzy w sąd. Konta puste, ale pieniądze na pensje niezagrożone?

Czytaj dalej
Mariusz Parkitny

Komornik wszedł do spalarni. Prezes wierzy w sąd. Konta puste, ale pieniądze na pensje niezagrożone?

Mariusz Parkitny

Jeden z budynków na terenie spalarni odpadów zajęty przez komornika, który szuka milionów dla Mostostalu. - Nic złego się nie dzieje - uspokajają władze największej szczecińskiej inwestycji.

To kolejna odsłona sporu między Zakładem Unieszkodliwiania Odpadów (EcoGenerator) a Mostostalem, który nie dokończył budowy spalarni i zszedł z placu budowy w 2016 r.

W grudniu Sąd Apelacyjny w Szczecinie prawomocnie stwierdził, że spalarnia powinna zwrócić Mostostalowi ponad 33 mln zł z tzw. gwarancji bankowej. Ale ZUO (miejska spółka) pieniędzy z gwarancji już nie ma, bo zapłacił nimi podwykonawcom, którzy zostali bez pensji, po odejściu Mostostalu.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.