Oskar Masternak

Kłócą się o piloty do bramy, a góra śmieci wciąż rośnie

Problem dotyczy tylko gabarytów. Zwykłe śmieci są odbierane terminowo i bez trudu Fot. Rafał Remont Problem dotyczy tylko gabarytów. Zwykłe śmieci są odbierane terminowo i bez trudu
Oskar Masternak

Od tygodni przy śmietniku na Warszewie zalegają wielkie gabaryty. Mimo wielu apelów ze strony mieszkańców Remondis nie odbiera odpadów. Dlaczego? Sprawa rozbija się o liczbę pilotów umożliwiających wjazd na teren wspólnoty.

Zgodnie z przepisami prawa miejscowego, brygady odbierające śmieci muszą mieć swobodny dostęp do nieruchomości, by realizować swoje zadania. I jak twierdzą mieszkańcy wspólnoty przy ulicy Maciejkowej, zasady te są spełnione.

- Kiedy pojawia się śmieciarka, może wjechać na teren wspólnoty. Remondis dostał od nas piloty, więc bez żadnego kłopotu pracownicy firmy mogą dojechać do śmietników i bez przeszkód wywozić śmieci - mówią poirytowani mieszkańcy osiedla. - Nawet jeśli zgubili te piloty albo je popsuli, to zawsze ktoś jest na osiedlu i bramę wjazdową otworzy - tłumaczą.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Oskar Masternak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.