Emilia Chanczewska

Klient przyszedł do studia tatuażu ze wzorem na... bilecie autobusowym MPK Stargard

W sztuce tatuażu ograniczać może wyobraźnia i warsztat. W Stargardzie jak widać tych ograniczeń nie ma. Z prawej „Kulka” przy pracy Fot. Studio Tatuażu Kulka W sztuce tatuażu ograniczać może wyobraźnia i warsztat. W Stargardzie jak widać tych ograniczeń nie ma. Z prawej „Kulka” przy pracy
Emilia Chanczewska

Dojrzały stargardzianin wyszedł w poniedziałek ze Studia Tatuażu „Kulka” z nazwą i logo naszego miasta „Pod szczęśliwą gwiazdą”, wyraziście wytatuowanymi na wierzchu prawej dłoni. Autorem nietypowego tatuażu jest znany stargardzki tatuażysta Paweł Kuleta, ps. Kulka, który nie ukrywa, że był zaskoczony pomysłem klienta.

Wielka moda na trwałe ozdabianie ciała barwnymi i czarno-białymi rysunkami trwa w najlepsze od wielu już lat. Zarówno twórcy, jak i amatorzy tatuaży prześcigają się w pomysłach na motywy, wzory, napisy.

Wydaje się, że już nic nie może zaskoczyć. Jednak to, co wymyślił dojrzały (około 60-letni) stargardzianin przeczy temu założeniu!

Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Emilia Chanczewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.