Kiedyś uratowali konia. Nowy dyrektor go odesłał. Stary "Buła" tęskni i kolejny raz błaga o pomoc
17 lat temu ogiera "Bułę" uratowali przed rzeźnią uczniowie Technikum Hodowli Koni w Benicach. Złożyli się i wykupili go z transportu. A teraz nowy dyrektor szkoły relegował konia ze szkoły ze względu na jego lata.
Dyrektor Marek Maślak twierdzi, że musiał zwolnić boks w stajni dla nowego, młodego konia.
- Buła jest stary, bo ma 30 lat i już nie nadaje się do wożenia dzieci - mówi.
Uczniowie, tak obecni, jak i byli, jak również nauczyciele, byli tym działaniem zbulwersowani.
- To żywa istota, która kocha, cierpi i odczuwa strach - uważa była uczennica Karolina Szatkowska. - Czy ekonomiczne względy są najważniejsze? A gdzie empatia, odpowiedzialność za życie, które się oswoiło? Walczymy o powrót Buły do domu, którym jest stajnia ZSP w Benicach. On tu zna każde miejsce, dzieci go uwielbiają, a on je kocha. To nie przedmiot, który można przestawiać z kąta w kąt.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień