Wspomnienie Pawła Adamowicza

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza

Czytaj dalej
Fot. Piotr Hukało
Oliwia Piotrowska

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza

Oliwia Piotrowska

Tysiące ludzi w Bazylice Mariackiej i na ulicach miasta uczestniczyło w poruszającym ostatnim pożegnaniu prezydenta Gdańska. - Wierzę, że to dobro rozleje się dalej, na cały świat, że podziały zaczną się zacierać, że skończy się fala nienawiści - powiedziała Magdalena Adamowicz we wzruszającym pożegnaniu.

Przejmująca uroczystość rozpoczęła się w samo południe. W mieście, które Paweł Adamowicz tak bardzo ukochał, zabrzmiały na jego cześć syreny oraz dzwony kościelne. Wokół Bazyliki Mariackiej, na Długiej i Długim Targu oraz w wielu innych częściach miasta w uroczystości pogrzebowej uczestniczyły tysiące osób. Powiewały flagi Gdańska z czarnym kirem.

Rodzina zaapelowała, aby na pogrzeb nie przynosić kwiatów i zniczy, lecz wesprzeć dwie bliskie prezydentowi organizacje: Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza. Wśród obserwujących uroczystość na telebimach mieszkańców i mieszanek wiele miało naklejone czerwone serca WOŚP.

Abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, na początku uroczystości wręczył rodzinie zmarłego różańce przekazane przez papieża Franciszka. - Ojciec Święty Franciszek łączy się z nami w modlitwie – powiedział.

Mszy świętej przewodniczył abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, który odczytał list prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka - Śmierć Pana Prezydenta pokryła nas smutkiem. Modlitwą i myślą staję przy trumnie śp. Prezydenta Pawła Adamowicza, aby dziękować za wszelkie dobro, jakie stało się za jego udziałem.

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza
Piotr Hukało

W czasie uroczystości Arcybiskup Głódź wygłosił poruszające kazanie - wspominając zmarłego prezydenta, lecz również wzywając do przemiany, jaka powinna nastąpić w polskim życiu społecznym.

"Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem" - tak mówił prezydent chwilę przed zamachem. Odczytujemy te słowa jako swoisty testament. I powraca jeszcze raz ten obraz Prezydenta stojącego z podniesioną ręką ze światełkiem - to jest swoista statua wolności gdańszczan.

- To co się wydarzyło jest wezwaniem do zmiany stylu naszego życia, politycznego, społecznego, medialnego, do wyrugowania z życia społecznego języka pogardy, pychy, która jest nieodrodnym dzieckiem pogardy. Trzeba nam braterstwa serc, dłoni otwartych, a nie zaciśniętych pięści, dźwięk tego dzwonu wzywa nas do odbudowy miłości, zaufania i szacunku. Trzeba nam powrotu do hierarchii trwałych, sprawdzonych wartości.

- Polityka może stać się nową formą miłości i tej nowej miłości potrzebuje Polska. Nasza Ojczyzna potrzebuje harmonii społecznej. Polityki motywowanej szacunkiem i miłością. Trzeba nam się nauczyć trzech prostych słów: dziękuję, proszę, przepraszam. Znak pokoju przekażmy sobie dziś autentycznie

Po wygłoszonym kazaniu w Bazylice wybrzmiała modlitwa ekumeniczna. Przemawiali duchowni kościołów różnych wyznań: prawosławnego, greckokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku, Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku.

Po mszy świętej przemówienia pożegnalne wygłosiła rodzina i przyjaciele prezydenta Pawła Adamowicza.

Antonina Adamowicz, córka: Drogi tatulku, chcę ci podziękować za te wszystkie chwile, chcę ci podziękować za spacery z psem, że uczyłeś miłości do książek i historii, ciekawości świata, dziękuję ci za nasze długie rozmowy, za czas którego nie miałeś wiele, który dawałeś mi i mojej siostrzyczce. Dziękuję ci za nasz ostatnio wspólny urlop, inny niż wszystkie - spędziliśmy dwa tygodnie sami, bez znajomych i obowiązków. Kocham cię bardzo i wiem, że nikt nie zapomni o tobie. Opiekuj się nami i całym Gdańskiem tam w niebie.

Magdalena Adamowicz, żona: W maju miała być nasza 20. rocznica ślubu. Od początku wiedziałam, że twoją miłością muszę dzielić się z Gdańskiem. Rozumiałyśmy to. Teraz zostałyśmy same, same, ale nie samotne, bo są z nami gdańszczanki i gdańszczanie, miliony Polaków, miliony ludzi za granicą. Dziękuję za waszą krew, za wasze czuwanie pod szpitalem, za serce ze zniczy, dziękuję za wasze współczucie i jeżeli prawdą jest, że pamięć jest nieśmiertelnością, to w nas Paweł będzie zawsze. Wierzę że twoje idee, twórczość, nie umrą razem z Tobą. Zadbają o to przyjaciele. Wierzę, że zostaniesz oczyszczony ze wszystkich pomówień.

Zachęcałeś do czynienia dobra, wierzę, że to dobro rozleje się dalej, na cały świat, że podziały zaczną się zacierać, że skończy się fala nienawiści.

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza
Przemek Świderski

Aleksander Hall, przyjaciel Pawła Adamowicza:
- Paweł Adamowicz pozostawił po sobie wyrazisty testament. Pokazał jak powinniśmy odnosić się do drugiego człowieka, jak nieść dobro. Pawła zabiła nienawiść. Jestem pewny, że ta nienawiść nie zwycięży, zwycięży dobro, któremu służył.
powiedział

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, przyjaciel zmarłego Prezydenta, powiedział:
- Zawsze Pawle mogliśmy na ciebie liczyć. Chylimy dziś czoła przed twoim dziełem życia, przed twoją walką o wolną Polskę. Ale teraz widzimy, że najwspanialsze, co zrobiłeś, to fakt, że zbudowałeś gdańską wspólnotę Polaków i Europejczyków. Rozsławiłeś Gdańsk jako miasto wolności i solidarności. I takie miasto otwarte na potrzeby innych, pozbawione uprzedzeń i nienawiści.

I taką demokratyczną Polskę my prezydenci miast chcemy budować, Polskę o jakiej marzyłeś.

powiedział.

Owacją na stojąco nagrodzone zostało przemówienie ojca Ludwika Wiśniewskiego, dominikanina, przyjaciela Pawła Adamowicza, który w mocnych słowach mówił o potrzebie zakończenia nienawiści.

Dziś przeżywamy tu w Gdańsku nowy dziejowy, historyczny moment. Cała Polska, a może nie tylko Polska czeka, ażeby z Gdańska wyszło przesłanie, które dotrze do każdego Polaka. I które przywróci moralną równowagę w naszym kraju i w naszych sercach. W ostatnich dniach wielu ludzi próbowało formułować to przesłanie, które wynika ze śmieci Pawła. Jestem przekonany, że Paweł, który jest już u Boga, chce żebym wypowiedział następujące słowa:

Trzeba skończyć z nienawiścią. Trzeba skończyć z nienawistnym językiem. Trzeba skończyć z pogardą. Trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w Kościele.

Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju. I będziemy odtąd tego przestrzegać.

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza
Przemysław Świderski


Aleksandra Dulkiewicz, zastępczyni prezydenta Adamowicza:
-

- Róbmy wszystko, aby być taką wspólnotą, o jakiej marzył prezydent Paweł Adamowicz. Obiecuję, wypełnimy Twój testament, bo Gdańsk to przecież "najcudowniejsze miejsce na świecie"

Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta:
- Rok, w którym jesteśmy, jest rokiem ważnym i symbolicznym - to rok rocznicy wyborów 4 czerwca i jest to także rok wyborczy. Paweł apelował o aktywność obywatelską. Proszę o aktywność obywatelską w tym ważnym roku dla naszego kraju. - powiedział.

Gdańsk pożegnał swojego prezydenta, Pawła Adamowicza
Przemek Świderski

Na uroczystościach obecni byli m.in. prezydent Andrzej Duda, szef Rady Europejskiej Donald Tusk z małżonką, premier Mateusz Morawiecki, Lech i Danuta Wałęsowie, Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy, Bronisław i Anna Komorowscy, Bogdan Borusewicz, Ewa Kopacz, Henryka Krzywonos, Jerzy Owsiak, Adam Michnik. Do Bazyliki Mariackiej przybył także Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich oraz były prezydent Niemiec Joachim Gauck oraz bardzo wielu samorządowców, polityków, artystów i zwykłych mieszkanek i mieszkańców miasta.

Paweł Adamowicz spoczął w Bazylice Mariackiej obok najbardziej zasłużonych mieszkańców Gdańska.

Oliwia Piotrowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.