Tomasz Mikulicz

Dzieci od września pojadą za darmo. Ale tylko w I strefie. Radni zgodzili się na darmowe przejazdy dla uczniów

Aleksandra Piwowarczyk, Gabriela Szymańska, Weronika Rybnik i Zuzanna Rutkowska uważają, że będzie im wygodniej dojeżdżać do szkoły. Fot. Magdalena Sienkiewicz Aleksandra Piwowarczyk, Gabriela Szymańska, Weronika Rybnik i Zuzanna Rutkowska uważają, że będzie im wygodniej dojeżdżać do szkoły.
Tomasz Mikulicz

Bardzo dobry pomysł - cieszy się Weronika Rybnik z podstawówki nr 5 z oddziałami gimnazjalnymi w Białymstoku. Tak komentuje uchwałę radnych. Wczoraj wprowadzili bezpłatną komunikację miejską dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów.

- Autobusami jeździmy codziennie. Do szkoły, do domu, niektórzy z przesiadkami, a inni spoza miasta. Przyda nam się to też w wolnym czasie. Na pewno będziemy częściej korzystać z autobusów - dodaje Weronika.

Zdaniem dyrektora placówki, mgr Bogdana Wróbla, będzie to duże ułatwienie, szczególnie dla uczniów klas sportowych, którzy często dojeżdżają do szkoły autobusami z odległych części miasta.

Uczniowie pojadą za darmo od 1 września. Tak zadecydowali w poniedziałek radni. Ale nie jednogłośnie. Komitet Truskolaskiego był przeciw. PO się wstrzymała. - Mamy rok wyborczych baletów. Ale w przyszłym roku przyjdzie nam za nie zapłacić - grzmiał Maciej Biernacki z PO.

Wieszczył, że po wyborach czeka nas podwyżka cen biletów. - Bo z czegoś trzeba będzie pokryć lukę w dochodach, jaka powstanie przez wprowadzenie tej uchwały - mówił.

A jeśli nie podwyżki to trzeba będzie skądś zabrać pieniądze. - Tylko skąd? - pytał Biernacki.

- Będziemy prosić przyszłego prezydenta, by bardziej racjonalnie wydatkował pieniądze - odpowiedział mu Piotr Jankowski z PiS.

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.