Dlaczego nowych rowerów nikt nie czyści?

Czytaj dalej
Lila Sayed

Dlaczego nowych rowerów nikt nie czyści?

Lila Sayed

Nowe rowery wodne na przystani na Lewitynie są mocno zapuszczone. Siedzenia są brudne, a pod pedałami zalega błoto Dlaczego są w takim stanie?

Łącznie ponad 26 tys. zł zapłacił Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pabianicach za nowy sprzęt wodny, który z początkiem wakacji trafił do przystani pabianickiego kąpieliska na Lewitynie. Dwa czteroosobowe rowery wodne stylizowane na samochody marki volkswagen beetle w kolorze czerwonym i żółtym, jeden zielony rower dwuosobowy i nowiutki kajak, które od zaledwie dwóch miesięcy służą pabianiczanom, są mocno zapuszczone. Siedziska są brudne, pod pedałami zalega błoto, a fragmentów roślin, które gromadzą się w rowerowych otworach, nikt nie wybiera.

- Nawet nie było gdzie usiąść, bo żółte siedzisko było czarne od brudu - mówi pan Andrzej, którego w weekend spotkaliśmy na przystani. - Na szczęście w plecaku miałem foliówkę, więcz niej skorzystałem...

Pan Andrzej wykupił godzinę pływania żółtym volksawegen. Miał nadzieję na przyjemny rejs, a tymczasem pedałował z niesmakiem.

- Woda powinna być wybrana ze środka roweru, choćby ze względu na sinice - dodaje pani Halina, która na rowery wybrała się z mężem. - Jestem zniesmaczona...

Dlaczego Miejski Ośrodek Sportu i ekreacji nie dba o nowy sprzęt?

- Nie ma takiej potrzeby. Rowery zostaną wyczyszczone po zakończeniu sezonu - zapowiada Rafał Górny, kierownik kąpieliska.

Przypominamy, że w piątek pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pabianicach wydali zakaz kąpieli na Busince. W zbiorniku zakwitły sinice, które zagrażają zdrowiu kąpiących. Zakaz będzie obowiązywał do odwołania, a to oznacza, że w te wakacje pabianiczanie na Lewitynie już nie popływają. Zgodnie z zapowiedzią kapielisko miało być czynne do ostatniego dnia sierpnia, czyli do jutra.

- Sinice nie wpłyną na działanie przystani, która będzie czynna co dziennie do końca wakacji oraz w każdy wrześniowy weekend - mówi Piotr Adamczyk, dyrektor pabianickiego MOSiR.

Ile kosztuje godzina pływania?

Za godzinę pływania czteroosobowym rowerem stylizowanym na volkswagena beetle pabianiczanie płacą 15 zł. Godzinny rejs tradycyjną wersją roweru jest 3 złote tańszy. Nowe rowery cieszą się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza, gdy na niebie świeci słońce i trwa weekend.

Lila Sayed

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.