Izabela Mortas

Cebula, recepta, melodia. Uwielbiamy zapożyczenia [ROZMOWA]

Cebula, recepta, melodia. Uwielbiamy zapożyczenia [ROZMOWA]
Izabela Mortas

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. O zapożyczeniach, szczególnie dawnych i ich wpływie na polszczyznę z profesor Marzeną Marczewską, językoznawcą.

Od jak dawna zapożyczamy?
Właściwie, odkąd nawiązywaliśmy kontakty z innymi narodami. Ważne wydają mi się tu
zapożyczenia czeskie, zwane bohemizmami lub czechizmami, które pojawiły się w polszczyźnie przede wszystkim w związku z przyjęciem chrześcijaństwa za pośrednictwem czeskim. Język ten wywarł duży wpływ na kształtowanie polskiego języka literackiego, a w XIV wieku znajomość czeskiego była modna. Językowi czeskiemu zawdzięczamy wyrazy: starosta, hańba, hojny, serce zamiast sierce, wesele zamiast wiesiele, Władysław zamiast Włodzisław, obywatel, błagać, nabożeństwo.

Które języki odegrały dużą rolę w kształtowaniu się polszczyzny?
Na pewno łacina, która była pierwszym językiem literackim, językiem nauki i religii. Stąd też latynizmów w polszczyźnie mamy naprawdę dużo: balsam, manna, mirra, burak, cebula, atrament, metryka, statut, abdykować, absolut, aforyzm, akademia, akt, decydować, dedykacja, deklaracja, familia, forma, kolor, kolos, komisja, koncept, korespondować, lament, medytować, melancholia, melodia, propozycja, prowizja, recepta, relacja, religia, senat, sens, sentencja, skrypt, statut, sukces, akademik, aktor, architekt, fizyk, medyk, polityk, profesor, rektor i wiele innych. Dzięki łacinie, ale za pośrednictwem czeskim, mamy apostoła, diabła, plebana, cmentarz.

A gdybyśmy mieli powiązać zapożyczenia z konkretnymi wydarzeniami historycznymi i osobami?
Z przybyciem do Polski królowej Bony, wyjazdami polskich studentów na nauki do Włoch, myślę tu na przykład o Janie Kochanowskim, i wizytami humanistów włoskich w Polsce łączą się zapożyczenia włoskie, czyli italianizmy. Wpływy włoskie notowano w wieku XVI i XVII, ale także w II połowie XX wieku. Wśród nich jest słownictwo związane z kuchnią, warzywami, czyli włoszczyzną, bankowością, życiem dworskim, muzyką, architekturą, na przykład: antykamera ‘przedpokój’, banda, bandyta, bank, bankiet, cera, kalafior, sałata, szpinak, pizza, spaghetti, fortepian, pianino, sonata, sufit, parapet, akwarela, fresk, fraszka, werset. Na polszczyznę wpływał także język francuski i to od XVI do XX wieku. Galicyzmy są poświadczeniem intensywnych kontaktów między naszymi narodami. Nie zapominajmy, że pierwszym królem elekcyjnym był Francuz Henryk Walezy, a żony polskich królów: Maria Ludwika Gonzaga i Marysieńka Sobieska niewątpliwie przyczyniły się do mody na francuszczyznę. Podziwialiśmy Napoleona, emigrowaliśmy do Francji, stąd liczne przykłady galicyzmów: awangarda, pluton, batalion, gorset, fryzjer, apartament, balkon, biuletyn, biżuteria, bilet, bukiet, krem, parasol, premier. W polszczyźnie mamy również zasób hungaryzmów. Pochodzą z XIV-XVI wieku, czyli związane są z władcami przybyłymi do nas z Węgier: królową Jadwigą i Stefanem Batorym.

A nasz język wpływał na kształt innych?

By pocieszyć wszystkich, którzy zmartwią się zasobem obcych pożyczek w polszczyźnie, dodam, że chociaż polszczyzna nie była językiem zbyt ekspansywnym, to także pozostawiła ślady w językach sąsiadów: zwłaszcza czeskim, białoruskim, ukraińskim, rosyjskim (pan, bułka, taniec), ale także w angielskim - sejm, kiełbasa, szlachta. Nazywamy je polonizmami. Mamy też świadectwa, że język polski był prawdziwie podziwiany, na przykład w przedmowie Baltazara Fontanusa do książki Mikołaja Volckmara, Gdańsk 1605, czytamy: „na całej północy błyszczy język polski jak królowa... (...) Kto zna ten język, może zajmować się handlem od samej Marchii i od Śląska aż do ostatecznych granic Litwy, od Węgier aż do Morza Bałtyckiego..., a także za granicami Królestwa”. Polska kultura i język uznawane były za atrakcyjne, również ze względu na przypisywaną nam tolerancję… W drugiej połowie XVII wieku polszczyzna stała się najpopularniejszym językiem słowiańskim. Niestety, nie umieliśmy tego do końca wykorzystać.

Izabela Mortas

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.