Branża pogrzebowa opiera się na relacjach

Czytaj dalej
red.

Branża pogrzebowa opiera się na relacjach

red.

Rozmawiamy z Markiem Cichewiczem, współwłaścicielem firmy BONGO i prezydentem międzynarodowej organizacji FIAT-IFTA, zrzeszającej przedsiębiorców pogrzebowych z całego świata.

W czerwcu został Pan prezydentem FIAT-IFTA. To zaszczytna funkcja. Czym zajmuje się ta organizacja?

Organizacja FIAT-IFTA powstała w 1979 roku w Monako. Początkowo zrzeszała balsamistów. Jej celem było propagowanie i nauka balsamacji, a co za tym idzie - poprawienie jakości usługi pogrzebowej i bezpieczeństwa osób, które przychodzą na ceremonię. Dziś to globalna struktura, której członkami są organizacje skupiające przedsiębiorców pogrzebowych z ponad 80 krajów świata. W wypadku naszego kraju jest to Polskie Stowarzyszenie Pogrzebowe (PSP). Organizacja FIAT-IFTA prowadzi między innymi program wymiany studentów i pracowników branży pogrzebowej. Osoby zainteresowane podnoszeniem kompetencji zawodowych za granicą i poznaniem kultury pogrzebowej zupełnie innego kraju, mogą skorzystać z pomocy naszej organizacji w zrealizowaniu takiego wyjazdu szkoleniowego. Jesteśmy jedyną organizacją pogrzebową na świecie, która ma relacje z UNESCO. Chronimy dziedzictwo kulturowe branży pogrzebowej. W Polsce zacząłem starania o wpisanie na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO krakowskiej Rękawki. To odbywające się na wiosnę wspomnienie osób zmarłych, nawiązujące do tradycji dziadów. Posiadamy też departament, który odpowiada za scalanie działalności muzeów pogrzebowych na świecie. Pierwszą taką placówką było muzeum na cmentarzu centralnym w Wiedniu. Przechodząc na pole działalności firmy Bongo - czyli międzynarodowy transport osób zmarłych. Przez platformę FIAT-IFTA łatwiej jest nam edukować się, wymieniać poglądami i przede wszystkim w miarę sprawnie transportować zmarłych. Szczególnie teraz, w okresie pandemii. FIAT-IFTA nie ingeruje w sprawy wewnętrzne organizacji pogrzebowych danego kraju, ale je wspiera. Ostatnio, ja i poprzedni prezydent - Hiroshi Kitajima - napisaliśmy list do MSWiA i do Głównego Inspektora Sanitarnego z prośbą o przyspieszenie i umożliwienie szczepień ludzi z naszej branży jako grupy zero.

Jak długo pracuje Pan w branży?

W branży jestem od 2006 r. Wcześniej byłem studentem zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Mój kuzyn i wspólnik - Tomasz Salski - zaproponował mi współpracę przy rozwoju firmy zajmującej się przewozem osób zmarłych. Pod koniec 2006 r. przejęliśmy BONGO, czyli Biuro Opieki Nad Grobami Obcokrajowców. To firma o długiej historii. Powstała w 1958 r. i została stworzona przez państwo do opieki nad grobami polskich żołnierzy, którzy zginęli za granicą i obcokrajowców, którzy polegli tu w Polsce. Od lat 60. zajmowała się sprowadzaniem Polaków zmarłych za granicą i transportem obcokrajowców, którzy zmarli w naszym kraju. W tej chwili transport międzynarodowy zmarłych to nasz core-business. Mamy - mogę to powiedzieć śmiało - najlepsze know-how w tej dziedzinie. Jesteśmy spółką córką firmy Klepsydra, z którą łączą nas więzy biznesowe i rodzinne. Tworzymy grupę firm z branży pogrzebowej i jesteśmy - jakby nie było - rodziną.

Od kiedy działa Pan w FIAT-IFTA?

Przedstawicielem Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego w FIAT-IFTA jestem od 2007 r. Od tego czasu jeździłem na spotkania organizacji i zdobyłem zaufanie jej członków. W 2014 r., podczas wyborów, do których zgłosiło mnie PSP, udało mi się zebrać tyle głosów, że zostałem wybrany trzecim wiceprezydentem. Struktura FIAT-IFTA jest na tyle nietypowa, że co dwa lata następuje zmiana pozycji: trzeci wiceprezydent zostaje drugim, zaś drugi - pierwszym. Następny krok to pozycja prezydenta. Przez kolejne lata uczymy się więc tej organizacji, tak aby później kontynuować pracę swoich poprzedników i wdrażać swoje pomysły. Pierwszym wiceprezydentem zostałem w 2018 r. Już w zeszłym roku powinienem polecieć do Japonii i objąć funkcję prezydenta tej organizacji. Jednak plany pokrzyżowała pandemia. Ustaliliśmy, że przekazanie władzy zostanie zaaranżowane online. Przez najbliższy rok będę pełnił obowiązki prezydenta, natomiast w przyszłym roku, gdy kryzys pandemiczny minie, zwołamy konferencję specjalną - być może odbędzie się ona w Europie - wtedy, już oficjalnie zostanę prezydentem. Plusem dla mnie i dla polskiej organizacji jest fakt, że dzięki temu prezydentem będę przez trzy lata. Po skończonej kadencji, w kraju prezydenta, który odchodzi, organizuje się konferencję. W roku 2024 prawdopodobnie takie spotkanie odbędzie się w Krakowie, ponieważ chcemy pokazać gościom z zagranicy naszą inwestycję, jaką jest cmentarz oraz budynek krematorium, które zostały zrealizowane w partnerstwie publiczno-prywatnym przy współpracy z Gminą Kraków. Chciałbym podkreślić, że jest to pierwszy taki projekt w branży pogrzebowej zrealizowany na taką skalę w Polsce.

Co polska prezydentura w organizacji oznacza dla branży w kraju?

W Polsce chcielibyśmy zmienić prawo pogrzebowe, które jest po prostu stare i nieaktualne, bo opiera się na ustawie z 1959 r. Nie uwzględnia ona wielu współczesnych aspektów naszej branży… Mam nadzieję, że uda się przeforsować zmianę tej ustawy. Wsparcie międzynarodowej organizacji może w tym pomóc. Chciałbym też promować nasz kraj - nie tylko od strony branżowej - ale też jako atrakcyjny region w Europie. Zobaczymy czy nadarzy się okazja, by zaprezentować Łódź, która naprawdę bardzo się rozwija. FIAT-IFTA może pomóc również naszym przedsiębiorcom w promocji ich produktów. Tego rodzaju globalne organizacje pomagają lokalnym firmom uwiarygodnić się i dotrzeć do przedsiębiorców. Firma to ludzie - a co za tym idzie - relacje. Jeśli ktoś będzie jeździł systematycznie na spotkania, to prędzej czy później jest w stanie dzięki nim sprzedać swoje produkty. Branża pogrzebowa opiera się właśnie na relacjach, konsekwencji i powtarzalności. Dlatego zachęcam - nie tylko zakłady pogrzebowe, ale też polskich producentów, żeby uwiarygadniały się przez taką platformę. Mam nadzieję, że moja prezydentura im w tym pomoże.

red.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.