100 lat Policji Państwowej. Niezwykłe początki na Kielecczyźnie

Czytaj dalej
Tomasz Trepka

100 lat Policji Państwowej. Niezwykłe początki na Kielecczyźnie

Tomasz Trepka

Wraz z powstaniem niepodległego państwa polskiego, władze stanęły przed jednym z zasadniczych problemów – powołaniem służby sprawującej pieczę nad bezpieczeństwem obywateli. Jeszcze w listopadzie 1918 roku utworzono Milicję Ludową, a kilka miesięcy później powołano również Policję Komunalną.

W czerwcu 1919 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wniosło projekt o stworzeniu nowej struktury - „Straży Bezpieczeństwa”. Dokument stanowił podstawę do utworzenia Policji Państwowej, którą podzielono na okręgi. Wśród nich ustanowiono III Okręg Kielecki. Zdaniem ustawodawców policja miała za zadanie „ochronę bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego”. Początkowo ustawa obowiązywała jednak wyłącznie na terenach byłego Królestwa Polskiego.

Walka z przestępczością

Pierwszym komendantem okręgowym (wojewódzkim) w Kielcach został inspektor Jarosław Barwicz, który kierował podległymi służbami przez siedem lat. Podlegały mu komendy powiatowe, które utworzono między innymi: w Jędrzejowie, Kielcach, Końskich, Pińczowie, Sandomierzu, Stopnicy oraz we Włoszczowie.

Policja Państwowa zajmowała się przede wszystkim zwalczaniem przestępczości. Jednak oprócz typowej działalności kryminalnej, jej funkcjonariusze interesowali się także wrogą działalnością polityczną (przede wszystkim komunistyczną) oraz zagadnieniami porządkowymi.

Według ustaleń Dariusza Burasa, funkcjonariusze Policji Państwowej w województwie kieleckim dobrze wywiązywali się ze swoich zadań. „Należy bowiem pamiętać, że województwo kieleckie w niektórych kategoriach przestępstw pospolitych zajmowało czołowe miejsce w kraju. Na przykład w 1936 roku było pierwsze pod względem przestępstw ciężkiego uszkodzenia ciała, trzecie zaś pod względem drobnych kradzieży. Wykrywalność szczególnie tych najbardziej niebezpiecznych przestępstw, takich jak zabójstwa czy ciężkie uszkodzenia ciała, była wysoka i oscylowała w granicy 90%, co może świadczyć o dobrej pracy kieleckiej policji” – pisał.

Codzienne problemy

Decyzyjność komendanta wojewódzkiego oraz komendantów powiatowych była jednak ograniczona. Wojewodowie oraz starostowie mogli znacząco wpływać na działalność policji, łącznie z zawieszaniem poszczególnych funkcjonariuszy i decydować o rozmieszczeniu oddziałów policyjnych w terenie. Policjanci zamiast zajmować się sprawami bezpieczeństwa, nierzadko zmuszeni byli między innymi dostarczać do obywateli wezwania sądowe oraz ściągać nałożone grzywny.

Najpoważniejszym problemem wpływającym na wizerunek policji w niepodległej Polsce było utrzymanie odpowiedniej dyscypliny wśród funkcjonariuszy. Nierzadko zdarzało się, że policjanci znacząco przekraczali swoje uprawnienia. Skargi płynące od obywateli dotyczyły najczęściej nadużywania alkoholu na służbie oraz pobicia w celu wymuszenia obciążających zeznań.

Wojewoda kielecki Ignacy Manteuffel w specjalnym okólniku pisał, że „stosowane przez policję bicie w celu wymuszenia zeznań, […] nie tylko nie prowadzi do pożądanego celu, lecz przede wszystkim hańbi policjanta, który się takimi metodami posługuje w niepodległym Państwie Polskim, […] stosowanie tych barbarzyńskich praktyk chociażby przez poszczególne jednostki – rzuca cień na całą Policję Państwową pozbawia ją szacunku i zaufania, jakim organa te powinny się cieszyć wśród społeczeństwa”.

Ciekawostki

Aktywność społeczna

Policjanci nie tylko dbali o bezpieczeństwo społeczeństwa, ale również angażowali się w życie społeczne. Niezwykłą aktywność przejawiały osoby skupione w Stowarzyszeniu Rodzina Policyjna. Funkcjonariusze prowadzili również szeroką działalność charytatywną między innymi poprzez zbiórki pieniędzy na rzecz bezrobotnych oraz dotkniętych klęskami żywiołowymi.

Kto mógł zostać policjantem?

Osoba chcąca zostać policjantem musiała: legitymować się polskim obywatelstwem, wykazać swoją nieposzlakowaną przeszłość, być w wieku od 21 do 35 lat, posiadać dobry stan zdrowia i „odpowiedni” wzrost, dobrze posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie oraz mieć ukończone co najmniej 4 klasy szkoły powszechnej.

Uzbrojenie policjanta

Niższy funkcjonariusz posiadał na swoim wyposażeniu karabin lub rewolwer, krótką szablę oraz bagnet. Oficerowie posługiwali się natomiast pałaszem oraz bronią krótką – rewolwerem lub pistoletem.[W1]

Tomasz Trepka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.