W żadnym tańcu partnerzy nie są tak blisko siebie jak w tangu

Czytaj dalej
Marek Jaszczyński

W żadnym tańcu partnerzy nie są tak blisko siebie jak w tangu

Marek Jaszczyński

Roztańczone pary mogliśmy oglądać u stóp Wałów Chrobrego. Taki był flash mob. Wydarzenie było związane z II Tango Gryf Maratonem Szczecin w Starej Rzeźni.

Wydarzenie odbyło się w ramach drugiej edycji Tango Gryf Maraton Szczecin, który odbywał się w Starej Rzeźni na Łasztowni. Prosto z placu Obrońców Westerplatte roztańczone pary udały się na pokład „Dziewanny”, gdzie odbył się „tangowy rejs”.

- Sam pomysł maratonu polega na tym, że przez 3 dni i przez 3 noce, z krótkimi przerwami na regeneracje tańczyliśmy. Przyjechało do pięknego miasta Szczecin mnóstwo par z całej Europy. Był też czas na zwiedzanie, ale przede wszystkim poświęciliśmy go na wspaniały taniec. Nasz pomysł nie jest oryginalny, bo takie imprezy odbywają się regularnie w całej Polsce, sztandarowa impreza odbywa się we Wrocławiu. Jak to się odbywa? Tańczymy z przerwami, zwiedzamy miasto, poznajemy ludzi. Nie tańczymy do upadłego, ale rzeczywiście zależy nam na tym by parkiet bardzo rzadko był pusty - mówi Dorota Kiszka-Grygier z Akademii Tanga, współorganizatorka wydarzenia.

- Osoby zaznajomione z formułą maratonów tak naprawdę nie chcą robić sobie zbyt dużych przerw w tańcu, zależy nam żeby tańczyć jak najdłużej. To zabawa dla pasjonatów, nikt nie przychodzi tańczyć z obowiązku. Pary mamy bardzo różne, są goście z Wielkiej Brytanii, Skandynawii, Białorusi, Ukrainy, a nawet kilka osób z Ameryki Południowej. Oczywiście najsilniejsza jest reprezentacja Polski, w tym mieszkańcy Szczecina, którzy tańczą tango na co dzień - dodaje Joanna Kozłowska, współorganizatorka tanecznego święta na Łasztowni.

Kobieta z mężczyzną obejmują się

Żeby poznać historię tanga trzeba cofnąć się do początków XX wieku. Styl tańca, który powstał około 1900 w Montevideo i Buenos Aires nosi nazwę tango argentyńskie. Prymitywna forma tanga pojawiła się już pod koniec XVIII wieku. Początkowo tańczono je w podrzędnych lokalach i domach publicznych. Tango było jednym z pierwszych po walcu i polce tańcem, w którym mężczyzna i kobieta w tańcu obejmowali się. Jednak najważniejszym nowym elementem tanga był fakt, że do tej samej muzyki można było tańczyć różne figury. Ten improwizowany charakter tańca wprowadził zupełnie nowy element pomiędzy dwiema tańczącymi osobami.

Mimo tego że rozwój tanga argentyńskiego jest głównie związany z Argentyną i Urugwajem, istnieją ciekawe przyczynki do tej historii z innych krajów. Wystarczy tu wspomnieć, że akceptacja tanga w Europie po roku 1913 przyczyniła się do jego akceptacji w Argentynie wśród wyższych klas. Istnieją również interesujące i czasami zaskakujące związki tanga argentyńskiego z Polską. Jednym z wczesnych przyczynków z okresu przed 1900 rokiem jest włączenie elementów mazurka, polskiego tańca, do milongi - wczesnej wersji tanga. Z nieco późniejszego okresu początków XX wieku pochodzi związek tanga z domami publicznymi i faktem, że w tym czasie wiele prostytutek w Argentynie pochodziło z Polski. Przyczynami emigracji żydowskich kobiet z Polski do Ameryki Południowej były antysemityzm oraz bieda. Natomiast przyczynami szybkiego rozwoju prostytucji w Argentynie i Brazylii była zachwiana równowaga między liczbą kobiet i mężczyzn co miało też pośredni wpływ na rozwój tanga. Tango stosunkowo szybko trafiło do Polski. 28 października 1913 w spektaklu „Targ na dziewczęta” tango zostało wprowadzone w Polsce i tańczone przez Lucynę Messal i Józefa Redo (patrz pamiętniki Ludwika Sempolińskiego i Jadwigi Dmochowskiej). Kompozycja Aime Lachaume Regina-Tango z 1913 roku była tańczona w Warszawie przez siedemnastoletnią Polę Negri i jej partnera Edwarda Józefa Kuryłłę. Do 1925 roku tango w Polsce było na równi z inną muzyką - fokstrotem czy walcem. W 1925 roku Zygmunt Wiehler skomponował tango „Nie dziś to jutro” dla Hanki Ordonówny - gwiazdy kabaretu Qui Pro Quo. Od tego momentu tango w Polsce stało się niezwykle popularne.

Polskie tanga tak jak argentyńskie

W 1927 hitem było tango Wanda - historia polskiej dziewczyny sprzedanej do Argentyny, gdzie nikt się nią nie przejmuje z wyjątkiem gitarzysty, który obiecuje jej inne życie, jeżeli tylko pójdzie z nim. Wszystkie polskie tanga późnych lat 1920 były podobne do tang argentyńskich. W 1929 roku powstała kompozycja Jerzego Petersburskiego i tekstem Andrzeja Własta pod tytułem „Tango milonga”, jedno z nielicznych polskich tang, które zrobiło karierę:

Tango milonga, tango mych marzeń i snów,

Niechaj me serce ukołysze!

Tango milonga jak dawniej grajcie mi znów,

Zabijcie tę dręczącą ciszę!

Wytwórnia Syrena Rekord nagrała ok. 2 tysięcy tang w tym okresie na 14 tysięcy nagrań Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych jednym z najpopularniejszych wykonawców był Tadeusz Faliszewski.

Tango dotarło do Polski w większości przez nagrania gramofonowe i przekaz słowny i pisany. W początkach lat trzydziestych polskie tango przedwojenne stawało się coraz bardziej niezależne od kompozycji spoza kraju. Lata trzydzieste można zaliczyć do okresu największego rozkwitu polskiego tanga okresu przedwojennego. Jedną z ostatnich piosenek tamtego okresu były „Chryzantemy złociste” śpiewane przez Janusza Popławskiego. Do najbardziej znanych autorów tekstów należał Andrzej Włast, ale tanga pisali też poeci Marian Hemar, Julian Tuwim, Jerzy Jurandot. Około 1937 Bolesław Leśmian pisze wiersz „Tango”.

Dodajmy, że tango - zarówno taniec, jak i muzyka - jest częścią światowego niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości i w 2009 roku zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Skąd pochodzi to słowo?

To taniec towarzyski pochodzący z Buenos Aires w Argentynie i Montevideo w Urugwaju. Tango jest także rodzajem muzyki

Pochodzenie słowa tango nie jest do końca znane. W roku 1836 opisywane było jako „zebranie nowo przybyłych murzynów afrykańskiego pochodzenia, w czasie którego tańczy się w rytm bębnów i pałek (tambores y atabales).”

Termin tango w obecnym znaczeniu znalazł zastosowanie dopiero w Europie od lat 20. ubiegłego wieku, kiedy zaczęto tańczyć nowo powstałe różnorodne tańce latynoskiego pochodzenia. Tango argentyńskie jest tańcem typowym dla miasta, a dokładniej ulicy miasta podobnie jak portugalskie fado czy greckie rebetiko. Charakterystycznym instrumentem muzyki tanga jest bandoneon, czyli rodzaj harmonii ręcznej.

Marek Jaszczyński

Witam! Dziennikarzem jestem kilkanaście lat. Karierę zaczynałem w "Gazecie Poznańskiej". W GS24.pl i "Głosie Szczecińskim" zajmuję się bieżącymi sprawami Szczecina i regionu, a szczególnie komunikacją miejską. Piszę o historii i o wojsku. W moim kręgu zainteresowań są również Police. Przygotowuję materiały o bieżących wydarzeniach z gmin wchodzących w skład powiatu polickiego. Wszystkie te informacje można znaleźć na stronie www.police.naszemiasto.pl. W wolnym czasie - a z tym jest różnie - uwielbiam ruch na świeżym powietrzu, a gdy czas na to pozwoli to lubię zagrać w gry strategiczne.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.